Młodzi stażem w służbie – wielcy duchem i profesjonalni w działaniu
Młodzi, zielonogórscy policjanci mimo krótkiego stażu służby w patrolu niejednokrotnie muszą uczestniczyć w interwencjach, które wymagają od nich zachowania zimnej krwi i profesjonalizmu. Jak choćby interwencja z ubiegłego tygodnia, kiedy udzielali pomocy przedmedycznej niepełnosprawnej kobiecie, która zraniła się i spadła z inwalidzkiego wózka.
Starsza posterunkowa Karolina Stopka oraz posterunkowy Damian Macioł z I Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zielonogórskiej komendy w ubiegłym tygodniu brali udział w trudnej interwencji. Jako pierwsi dotarli do domu, skąd wzywano pomocy do rannej kobiety. Jak się okazało mieszkanka tego domu spadła z wózka inwalidzkiego i leży nieprzytomna na podłodze. Policjanci udzielili pomocy przedmedycznej, sprawdzili funkcje życiowe oraz opatrzyli ranę ręki. Razem z ranną, którą owinęli w koc termiczny czekali na przyjazd załogi pogotowia, które zabrało kobietę na oddział ratunkowy szpitala.
To tylko jeden z przykładów trudnych interwencji, w jakich uczestniczą zielonogórscy policjanci. Warto podkreślić, że często podczas swoich działań wykorzystują wiedzę zdobytą podczas szkoleń i udzielają przedmedycznej pomocy, zanim na miejsce przyjedzie załoga pogotowia ratunkowego. W czasie takich interwencji policjanci muszą zachować zimną krew, podjąć zdecydowane działania i profesjonalnie pomóc poszkodowanym. Warto podkreślić młody staż dwójki policjantów — starsza posterunkowa Karolina Stopka jest w służbie patrolowej od ponad roku, a posterunkowy Damian Macioł zaledwie od 9 miesięcy. A już nie po raz pierwszy, podobnie jak wielu zielonogórskich policjantów, wypełnili treścią słowa policyjnej roty: "Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia….”. Jak mówią sami policjanci – to takie trudne interwencje, podczas których czują, że ich pomoc ma szczególne znaczenie – dają im prawdziwą satysfakcję z własnej pracy i motywują do dalszych działań.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / sc)