Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ludzkie czaszki na półce

Data publikacji 02.06.2008

Niecodziennego odkrycia dokonali prudniccy śledczy. W pokoju podejrzewanego o posiadanie kradzionych monet, zamiast monet znaleźli czaszki ludzkie ułożone na półce. Jak wynika ze wstępnych ustaleń czaszki te znalezione zostały na terenie byłego obozu jenieckiego w Łambinowicach. Za ograbianie zwłok, grobu lub innego miejsca spoczynku zmarłego grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

7 lutego br., jak dotąd nieustaleni sprawcy włamali się do koszalińskiego muzeum skąd skradli ponad 200 monet. Zginęły monety okolicznościowe z lat 1918-1939 oraz 1994-2000. Łupem złodziei padł też m. in. zabytkowy dukat węgierski. To właśnie ta wyjątkowo rzadka moneta pokazała się na jednym z prudnickich forów internetowych. Internauta - jak się później okazało mieszkaniec Prudnika - chwalił się, że monetę taką wykopał. Dla uwiarygodnienia swej informacji umieścił również zdjęcia tej monety.

Prudniccy policjanci przy udziale policjantów z komendy wojewódzkiej w Opolu postanowili sprawdzić ten trop. Ustalone zostały personalia osoby, która umieściła informację na forum. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Prudnika. Okazało się jednak, że mężczyzna nie ma opisanej monety. Funkcjonariusze potwierdzili natomiast, że mężczyzna umieścił zdjęcia monety w internecie i opisał sposób w jaki rzekomo wszedł w jej posiadanie. A uczynił to z chęci wywołania zazdrości wśród czytających wątki na forum. W trakcie śledztwa wskazał stronę internetową, z której pobrał zdjęcie. Jak oświadczył - nie wiedział, że moneta zginęła w trakcie włamania do muzeum w Koszalinie.

W trakcie przeszukania przeprowadzonego w mieszkaniu mężczyzny, poza sporą ilością staroci, policjanci natknęli się i zabezpieczyli znajdujące się w pokoju na półce dwie "ozdoby". Były to dwie czaszki ludzkie oraz kość udowa, pochodzące prawdopodobnie z okresu II wojny światowej.

Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające pochodzenie czaszek oraz w jaki sposób znalazły się w mieszkaniu prudniczanina. Wyjaśniane są również powody, którymi kierował się mężczyzna zabierając czaszki do domu. Na zębie jednej z czaszek znajduje się prawdopodobnie złota koronka.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń czaszki te znalezione zostały na terenie byłego obozu jenieckiego w Łambinowicach. Za ograbianie zwłok, grobu lub innego miejsca spoczynku zmarłego grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony