Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Liczyły się sekundy - wałbrzyscy policjanci uratowali życie mężczyzny

Data publikacji 04.05.2022

Wałbrzyscy policjanci codziennie w swej służbie wypełniają słowa roty ślubowania, jakie składali wstępując w policyjne szeregi. Czasami jednak słowa „strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli” nabierają wyjątkowego znaczenia szczególnie w dniu, w którym dzięki swojemu zaangażowaniu i niezawodności uratują czyjeś życie. Tak było w przypadku funkcjonariuszy z komisariatu II w Wałbrzychu, którzy uratowali niedoszłego samobójcę. 35-latek chciał odebrać sobie życie skacząc z trzeciego piętra. Finał tej historii jest szczęśliwy.

Interwencja przeprowadzona przez  policjantów z „dwójki” post. Nikolę Matusiak i post. Rafała Bolka doprowadziła do uratowania ludzkiego życia.

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które w minioną niedzielę, 01.05.2022 r., o godzinie 03:00 w nocy odebrał dyżurny z Komisariatu Policji II w Wałbrzychu. Wynikało z niego, że 35-letni wałbrzyszanin wyszedł z domu i chce targnąć się na własne życie. Matka mężczyzny prosiła o jak najszybszą pomoc w odnalezieniu syna.  

Pod wskazany adres skierowany został natychmiast patrol z „dwójki”, który niestety nigdzie w okolicy nie mógł znaleźć mężczyzny. Mundurowi ponownie zjawili się w miejscu zamieszkania 35-latka, gdzie w rozmowie z matką ustali, że syn wrócił do domu i jest u siebie w pokoju, lecz zabarykadował drzwi. Gdy usłyszał policjantów tym bardziej nie chciał otworzyć swojego pokoju. Stróże prawa próbowali negocjować z desperatem, ale ten nie pozwolił im się zbliżyć, zagrażając, że wyskoczy przez balkon.   

W pewnym momencie mężczyzna zaczął „targować się” z policjantami, że otworzy drzwi, a mają oni zaledwie 5 sekund, żeby zareagować. Gdy mundurowi usłyszeli odgłos przekręcającego się zamka w drzwiach, natychmiast wbiegli do pokoju. Liczyły się ułamki sekund. Policjant bez wahania złapał mężczyznę, który połową swojego ciała był już za barierkami balkonu i dynamicznym ruchem wciągnął go do mieszkania. Mężczyzna jednak nie odpuszczał i zaczął się wyrywać policjantowi krzycząc, że chce ze sobą skończyć. Funkcjonariusze zmuszeni byli do założenia desperatowi kajdanek, które ostatecznie go uspokoiły.

Po chwili w mieszkaniu zjawili się ratownicy medyczni, którzy podjęli decyzję o poddaniu mężczyzny niezbędnym badaniom. Okazało się, że był on nietrzeźwy.

Nie lekceważmy żadnych sygnałów świadczących o tym, że ktoś nie radzi sobie z trudną sytuacją życiową, okazujmy wsparcie i pomoc w kryzysie. Na terenie całego kraju można dzwonić na numer alarmowy 112 lub Kryzysowy Telefon Zaufania pod nr 116 123 oraz Młodzieżowy Telefon Zaufania pod nr 116 111, czy Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212.

(KWP we Wrocławiu / mw)

Powrót na górę strony