Odjechał na skradzionym gokarcie. Zatrzymał go policjant po służbie
Młodszy aspirant Łukasz Gościk ze Słubic udowodnił, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Wracając z nocnej służby zauważył nieznanego mężczyznę, który jechał gokartem należącym do jego sąsiada. Funkcjonariusz postanowił zareagować i zatrzymać mężczyznę. Okazało się, że gokart został skradziony chwilę wcześniej.
We wtorek (10 maja) młodszy aspirant Łukasz Gościk ze słubickiej jednostki, mimo, że swój mundur pozostawił już w szafce po skończonej służbie, postanowił zareagować na podejrzaną sytuację. Wracając z nocnej służby zauważył jak nieznany mu mężczyzna jedzie gokartem należącym do jego sąsiada. Policjant wiedział, że pojazd mógł zostać skradziony więc przystąpił do działania - szybko dogonił mężczyznę i zatrzymał go. Funkcjonariusz potwierdził u swojego sąsiada, że gokart został skradziony, więc na miejsce wezwał patrol, któremu przekazano podejrzanego mężczyznę.
Młodszy aspirant Łukasz Gościk swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się zawsze – 24 godziny na dobę. Dzięki jego czujności i zaangażowaniu skradziony gokart wrócił do prawowitego właściciela, a zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / kp)