W czasie wolnym od służby zatrzymał dwoje poszukiwanych
Ostrowiecki kryminalny w czasie wolnym od służby zatrzymał dwoje poszukiwanych. Najpierw dzięki spostrzegawczości policjanta zatrzymana została 30-latka, poszukiwana przez rzeszowską prokuraturę. Po kilku godzinach ten sam funkcjonariusz zatrzymał 26-latka. Mężczyzna poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia za dokonaną kradzież. Dzięki zaangażowaniu i instynktowi funkcjonariusza zatrzymani nie unikną odpowiedzialności.
Każdego dnia ostrowieccy policjanci wykonują czynności na rzecz poprawy bezpieczeństwa mieszkańców regionu. Między innymi ich zadania polegają na zatrzymywaniu osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości. W służbie czy po służbie, zawsze rzetelnie i profesjonalnie podejmują i wykonują czynności.
Wczoraj, 19.05.2022 r., niezwykłą spostrzegawczością oraz czujnością wykazał się policjant z wydziału kryminalnego ostrowieckiej komendy, zajmujący się na co dzień właśnie poszukiwaniem osób zaginionych i ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Stróż prawa kilka minut przed godziną 09.00, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył na jednym z miejscowych osiedli kobietę. Funkcjonariusz rozpoznał ją jako osobę poszukiwaną. Była to 30-latka poszukiwana przez Prokuraturę w Rzeszowie na podstawie Postanowienia o poszukiwaniu oraz zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu. Ostrowczanka po wykonanych czynnościach procesowych została zwolniona.
Trzy godziny później, jadąc na służbę, ten sam policjant znów wykazał się dużą czujnością. Na jednej z ulic miasta zauważył poszukiwanego 26-latka. Błyskawiczna reakcja ostrowieckiego kryminalnego sprawiła, że ukrywający się od miesiąca ostrowczanin został zatrzymany i trafił do aresztu. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie nakazu wydanego przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia. W więziennej celi za dokonaną kradzież ma do odpokutowania karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.
Dzięki zaangażowaniu i szybkiej reakcji funkcjonariusza zatrzymani nie unikną kary.
(KWP w Kielcach / mw)