Zlikwidowany arsenał broni w Czerwonaku
Data publikacji 27.06.2006
Prawdziwy arsenał broni i amunicji zabezpieczono w jednym z domków jednorodzinnych w podpoznańskim Czerwonaku. Cała sprawa rozpoczęła się od informacji, że na jednej z giełd internetowych wystawiono aukcję, na której oferowno do sprzedaży unikatową gąsienicę od przedwojennego czołgu marki FT-17. Taka sama gąsienica użyta została jako osłona nagrobka polskich czołgistów.
Postępowanie rozpoczęło się od informacji, że na jednej z giełd internetowych mężczyzna wystawił aukcję, na której oferował do sprzedaży unikatową gąsienicę od przedwojennego czołgu marki FT-17. Taka sama gąsienica była użyta jako osłona nagrobka polskich czołgistów. Mogiła znajduje się na opuszczonym cmentarzu w podpoznańskim Biedrusku. Zdaniem historyków jest bardzo prawdopodobne, że to ten sam element czołgu. W chwili wejścia policjantów na posesję, gąsienica znajdowała się obok głównej bramy wjazdowej.
W wyniku przeszukania domku jednorodzinnego ujawniono i zabezpieczono wiele sztuk broni palnej, w tym prawdopodobnie sprawnej oraz niekompletne pistolety maszynowe. Na kolekcję 23 karabinów typu Mauser mężczyzna nie miał pozwolenia. Na podwórzu i w zabudowaniach gospodarczych ujawniono ponadto niewypały oraz złom wojskowy, m.in. działko lotnicze, ręczną wyrzutnię granatów przeciwpancernych oraz zapalniki i amunicję. Maciej G., bezrobotny, utrzymujący się z handlu militariami i antykami, był wcześniej notowany między innymi za nielegalne posiadanie broni i amunicji.
Zatrzymanemu mężczyźnie postawiono między innymi zarzut z art. 263 par 2kk, tj. nielegalnego posiadania broni i amunicji, za co grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. Zabezpieczona broń zostanie poddana badaniom przez biegłych.
Nagromadzenie w jednym miejscu tak wielu niebezpiecznych materiałów mogło stanowić realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego oraz mienia.