Zarzuty i tymczasowy areszt dla sprawcy śmiertelnego wypadku
W areszcie tymczasowym spędzi najbliższe miesiące 21-latek, który w miniony weekend doprowadził do śmiertelnego wypadku drogowego. Na miejscu zginęło dwoje młodych pasażerów, kolejnych dwóch trafiło do szpitala. Młody mężczyzna usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku drogowego, w wyniku. Grozi mu do 12-lat pozbawienia wolności.
Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło w miniony weekend w Róży Podgórnej. Jadący z nadmierną prędkością 21-letni kierowca volvo na skrzyżowaniu dróg zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie posesji. Kierowane przez niego auto dachowało, a elementy ogrodzenia uderzyły w ścianę i dach pobliskiego domu. Niestety, w wyniku wypadku 18-letnia pasażerka i 21-letni pasażer doznali obrażeń ciała wskutek odniesionych obrażeń zmarli na miejscu wypadku. Obrażeń doznał również kierujący volvo 21-latek oraz pozostali dwaj pasażerowie auta. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący pojazdem miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj 21-letni mieszkaniec gminy Stoczek Łukowski usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz Prokuratora i zastosował wobec 21-latka środek zapobiegawczy. Najbliższe miesiące młody mężczyzna spędzi w areszcie tymczasowym. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Lublinie / kp)