Uratowali z pożaru 68-letniego mężczyznę
Funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z komendy na warszawskiej Ochoty uratowali mężczyznę z mieszkania, w którym wybuchł pożar. 68-latek z licznymi poparzeniami trafił od szpitala, gdzie przebywa do chwili obecnej.
Interwencje związane z ratowaniem ludzkiego życia są wpisane w scenariusz policyjnych służb. Sytuacja, która miała miejsce kilka dni temu, wpisuje się w katalog zadań, realizowanych na co dzień przez policjantów i podkreśla, że główną rolą Policji jest ratowanie wartości nadrzędnej, jaką jest ludzkie życie.
Policjanci kilka minut po godzinie 23.00 usłyszeli komunikat radiowy informujący o pożarze mieszkania na ul. Nowogrodzkiej. Funkcjonariusze, słysząc taki komunikat natychmiast udali się pod wskazany adres. Mundurowi przybyli na miejsce przed resztą służb. Przed blokiem zastali mieszkańca, który wskazał lokal, w którym wybuchł pożar. Policjanci na klatce schodowej spotkali gospodarza budynku, który przekazał informację o mężczyźnie znajdującym się w płonącym mieszkaniu. Funkcjonariusze bez chwili zastanowienia weszli do lokalu, z którego wydobywał się gęsty dym oraz duże płomienia ognia. W łazience na podłodze leżał poparzony mężczyzna, który się nie ruszał. Mundurowi wspólnie wynieśli 68-latek przed blok, gdzie udzielili mu pierwszej pomocy. Po chwili na miejsce przyjechały pozostałe służby, które ugasiły pożar oraz przewiozły poszkodowanego do szpitala. Policjantom również została udzielona pomoc, gdyż narażając własne życie mieli problem z oddychanie.
Obaj policjanci wykazali się niezwykłą odwagą i profesjonalnym działaniem. Ich bohaterska postawa, dzięki której ocalili ludzkie życie, zasługuje na szczególne wyróżnienie.
(KSP / kp)