Śmierć w wodzie
Data publikacji 04.06.2008
Sprawę utonięć dwóch 19-latków w województwie kujawsko-pomorskim wnikliwie wyjaśnią policjanci. Życia młodym ludziom nic nie zwróci. Zawiodły umiejętności, górę wzięła brawura.
Dziś na jeziorze trąbińskim utonął 19-letni mężczyzna. Jest to pierwsza ofiara tegorocznych letnich kąpieli w powiecie rypińskim. O godz. 11.15 o tragicznym zdarzeniu Policję zawiadomił kolega 19-latka, który był świadkiem utonięciem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że czterech młodych mężczyzn rano wyjechało do Gulbin nad jezioro. Tam dwóch z nich postanowiło skorzystać z dobrej pogody i popływać. W czasie kąpieli 19-latek nagle zaczął wzywać pomocy. Kolega, który pływał w pobliżu ruszył tonącemu z pomocą lecz nie zdołał uratować mężczyzny. Młodego mężczyzny jeszcze nie odnaleziono.
Najczęstszą przyczyną utonięć u dorosłych jest brawura, spowodowana używaniem alkoholu. Jeżeli ktoś spożywa alkohol nawet w niewielkich ilościach, pod żadnym pozorem nie powinien wchodzić do wody. Drugą przyczyną utonięć, jest łamanie zakazu kąpieli. Ludzie zapominają także o stopniowym wchodzeniu do wody. Kiedy jest gorąco bardzo łatwo o szok termiczny.
Do utonięć dzieci dochodzi głównie dlatego, że nie są one dobrze pilnowane przez dorosłych. Małe dziecko może się utopić nawet w płytkiej wodzie. Rodzice nie powinni spuszczać z oka kapiących się dzieci nawet na moment. Powinni sprawdzać, czy zabawki wodne, z których korzysta dziecko, są bezpieczne i atestowane.