Kompletnie pijana wyszła z groźnym psem na spacer, a ten zaatakował przechodniów. Kobieta odpowie przed sądem
Każdy, kto posiada psa, musi pamiętać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa, gdyż chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią. Zapanować nad czworonogiem, szczególnie dużym lub groźnym, na pewno nie ułatwia stan upojenia alkoholowego, i właśnie przez to, że 30-latka była kompletnie pijana, w minioną sobotę doszło do poważnego zdarzenia z udziałem psa w typie amstaff. Wyprowadzony na spacer dużych rozmiarów pupil zaatakował dwie osoby. Poszkodowani z obrażeniami na szczęście nie zagrażającymi ich życiu trafili do szpitala, pies do schroniska na obserwację, a nieodpowiedzialna kobieta spędziła kolejne godziny w jednej z cel wałbrzyskiej komendy.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło kilka dni temu około godziny 13:00 przy ul. Żeromskiego w Boguszowie-Gorcach. Wezwani na interwencję miejscowi policjanci ustalili, że 30-latka wyszła na spacer z psem w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, mając 2,36 promila tej substancji w organizmie. Po tym jak, pies jej uciekł, najpierw zaatakował 62-latkę, a chwilę później 16-latka. Obojgu poszkodowanym udzielona musiała zostać pomoc medyczna.
W trakcie czynności procesowych podejrzana przyznała się do niezachowania należytej staranności przy trzymaniu zwierzęcia, a jako że w ten sposób naraziła mieszkańców Boguszowa-Gorc na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz spowodował naruszenie rozstroju zdrowia powyżej dni 7, odpowie teraz za popełnienie przestępstwa, za które może jej grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Pies trafił natomiast na obserwację do schroniska dla zwierząt. Okazało się, że nie miał aktualnych szczepień.
W związku z tym zdarzeniem przypominamy właścicielom i posiadaczom czworonogów o przepisach porządkowych w związku z posiadaniem psów. I tak, za niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, osoba, która wybrała się na spacer ze swoim czworonogiem lub pozostawiła go bez właściwej opieki, może zostać ukarana grzywną w kwocie do 1 tysiąca złotych. W sytuacji, gdy zwierze swoim zachowaniem stworzy niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia innej osoby, kara może wynieść nawet do 5 tysięcy złotych. W obu przypadkach sąd może orzec, zamiast kary grzywny, karę ograniczenia wolności.
W sytuacji narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, sprawca odpowiada już za przestępstwo i podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, a jeżeli działanie psa spowoduje dodatkowo np. średni uszczerbek na zdrowiu - tak jak w opisanym powyżej przypadku - do lat 5. W przypadku śmierci człowieka, w zależności od okoliczności, może to być kara nawet 25 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP w Wałbrzychu
podkom. Marcin Świeży
tel. 604 426 995