Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Grozili siekierą ekspedientom

Data publikacji 05.06.2008

W jednym ze sklepów w Górze policjanci zatrzymali mężczyznę, który groził ekspedientce siekierą. Agresywny 49-latek chciał w ten sposób wymusić puszkę piwa. Policjanci z Konina zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na mały osiedlowy sklepik w mieście. Jeden z napastników uderzył pracownika siekierą i skradł towar i pieniądze., Drugi stał na czatach. Zatrzymanym może grozić kara pozbawienia wolności nawet do lat 12.

Dyżurny z KPP w Górze otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który w jednym ze sklepów groził ekspedientce siekierą. Chciał w ten sposób wymusić puszkę piwa. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji, który zastał tam nietrzeźwego 49–letniego mieszkańca Góry. Trzymał w ręku piwo. Okazało się, że pod bluzą miał schowaną siekierę.

Agresor początkowo chciał kupić dwa piwa, jednak nie miał na nie pieniędzy. Gdy ekspedientka odmówiła mu sprzedaży, wyszedł ze sklepu, by po chwili do niego powrócić z siekierą, która miała mu pomóc w uzyskaniu towaru. Mężczyzna został zatrzymany. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie.

Wczoraj po południu do jednego z małych osiedlowych sklepików w starej części Konina wtargnął młody mężczyzna. Napastnik trzymaną w ręku siekierą zaatakował wychodzącego z zaplecza pracownika uderzając go w głowę. Z kasy skradł pieniądze. Przy okazji wpadły mu ręce karty doładowujące telefony komórkowe i kilka butelek wódki.

Straty pokrzywdzony wycenił na około 1700 zł. Napadnięty na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Sprawca wraz z łupem uciekł.

Policjanci, którzy zajęli się sprawą napadu, na podstawie zebranych informacji i sporządzonego rysopisu sprawcy bardzo szybko wytypowali mężczyznę. Zaledwie pół godziny później funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego 22-latka. Chłopak spokojnie stał z 26-letnim kolegą na klatce schodowej bloku. Policjanci w jego mieszkaniu znaleźli część zrabowanego mienia oraz siekierę, która posłużyła do przestępstwa. Obaj panowie w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi.

Zatrzymany 22-latek, który zaledwie kilka tygodni temu opuścił zakład karny, usłyszy zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia za co grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

Policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają, jaki udział w przestępstwie miał 26-letni kolega podejrzanego.
Powrót na górę strony