Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę
Zdecydowana postawa niżańskiego policjanta będącego poza służbą, przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu nietrzeźwego kierującego. Mieszkaniec gminy Ulanów, który kierował volkswagenem, miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. 30-latek stracił prawo jazdy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Pod koniec czerwca, do stojącego na poboczu drogi policjanta z niżańskiej komendy, który tego dnia był po służbie, podjechał kierujący volkswagenem. Mężczyzna przejeżdżał przez jedną z miejscowości w Gminie Ulanów i chciał zapytać się o drogę. Funkcjonariusz od razu wyczuł od niego alkohol. Mężczyzna zorientował się, że może mieć problemy i zaczął uciekać.
Policjant wsiadł do swojego samochodu i ruszył za nim. Chwilę później zajechał mu drogę swoim samochodem i uniemożliwił ucieczkę kierowcy volkswagena. Następnie o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego z Niska. Patrol ruchu drogowego, który przyjechał na miejsce, potwierdził przypuszczenia policjanta. Badanie alkomatem wykazało u 30-latka blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i dotkliwe konsekwencje finansowe.
To już kolejny przykład potwierdzający fakt, że policjantem jest się nie tylko na służbie, ale także w czasie wolnym. Dzięki zdecydowanej reakcji niżańskiego funkcjonariusza kolejny nietrzeźwy kierowca został wyeliminowany z ruchu i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
(KWP w Rzeszowie / kp)