Policjanci gasili pożar i zapobiegli tragedii
Policjanci ze szczecineckiej komendy widząc kłęby dymu, a następnie ogień wydobywający się z wiaty na ulicy Słupskiej natychmiast ruszyli z pomocą. Ich szybka reakcja najprawdopodobniej zapobiegła rozprzestrzenianiu się pożaru na znajdujący się w pobliżu dom i warsztat samochodowy. Dzięki temu ograniczone zostały straty w mieniu, ale co najważniejsze uratowane życie śpiących właścicieli. Sierż.Marcin Kakao i sierż. Grzegorz Bendza udowodnili, że są zawsze gotowi nieść pomoc.
Na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku zostały złożone pisemne podziękowania za szybką i zdecydowaną reakcję dwóch funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo – interwencyjnego. Pełniący służbę funkcjonariusze kilka dni wcześniej nad ranem, zauważyli gęsty dym, który z każdą minutą przybierał na intensywności. Pierwsze podejrzenia o możliwości wystąpienia pożaru na terenie rodzinnych ogródków działkowych szybko zostały zweryfikowane przez policjantów. Dojeżdżając na miejsce zauważyli, że pali się altana na jednej z posesji przy ulicy Słupskiej.
Mundurowi błyskawicznie weszli na teren posesji budząc domofonem wszystkich domowników, sami zaś zaczęli gasić pożar. Na pierwszy ogień poszły gaśnice, ale ogień był zbyt intensywny, dlatego policjanci nie odpuszczając donosząc wodę z ogrodowego basen nieustannie walczyli z żywiołem do czasu przyjazdu strażaków.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji sierżanta Marcina Kakao i sierżanta Grzegorza Bendzy udało się ograniczyć straty w mieniu, ale przede wszystkim zapobiec ludzkiej tragedii.
(KWP w Szczecinie / kp)