Policjant po służbie pomógł sąsiadowi, który nagle stracił przytomność
Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja kamienieckiego policjanta mogłoby dojść do tragedii. Aspirant sztabowy Grzegorz Cichoń, policjant z Komisariatu Policji w Kamieńcu Ząbkowickim, wracając wieczorem ze służby do domu, zauważył sąsiada, który nagle stracił przytomność i upadł. Funkcjonariusz nie wahał się ani chwili. Niezwłocznie przystąpił do udzielania pierwszej pomocy, jednocześnie powiadamiając służby ratunkowe.
Umiejętność szybkiego podejmowania prawidłowych decyzji, to jedna z cech oczekiwanych u policjantów. Właśnie tym wykazał się kamieniecki policjant, który nie zawahał się ani chwili i pomógł sąsiadowi, który stracił przytomność.
Funkcjonariusz w czwartek wieczorem, 07.07.2022 roku, wracał po służbie do miejsca zamieszkania. Nagle zauważył jak siedzący na ławce przed domem sąsiad, przewraca się i traci przytomność. Policjant nie wahał się ani chwili, podbiegł do mężczyzny i ułożył go w pozycji bezpiecznej, udrożniając drogi oddechowe. Funkcjonariusz monitorował jego czynności życiowe do momentu przyjazdu wezwanych na miejsce ratowników. Dzięki niemu mężczyzna szybko i sprawnie uzyskał pomoc.
Pamiętajmy, że udzielnie pierwszej pomocy zaraz po utracie przytomności jest niezwykle ważne, szczególnie w przypadku nagłego zatrzymania akcji serca. Rozpoczęcie resuscytacji w czasie 3-5 minut od utraty przytomności może zwiększyć prawdopodobieństwo przeżycia nawet trzykrotnie.
Policjanci z racji specyfiki swojej służby najczęściej stykają się z osobami poszkodowanymi wymagającymi pomocy. Bardzo często bowiem zdarza się, że to właśnie mundurowi przyjeżdżają jako pierwsi na miejsce zdarzenia bądź wypadku. W niektórych sytuacjach to właśnie od wiedzy i umiejętności policjantów zależy życie osób poszkodowanych. Dlatego funkcjonariusze nieustannie szkolą się i utrwalają wiedzę w zakresie udzielania pierwszej pomocy.
(KWP we Wrocławiu / mw)