Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji uratowali mężczyznę, który tonął w środku miasta

Data publikacji 12.07.2022

W niedzielne popołudnie funkcjonariusze patrolujący centrum dolnośląskiej stolicy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie zaczepiającym przechodniów spacerujących wzdłuż bulwaru Dunikowskiego. Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że ten sam mężczyzna potrzebuje pilnej pomocy. Na oczach policjantów zsunął się z brzegu do Odry i zaczął tonąć. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych z Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu mężczyźnie nic poważnego się nie stało i swój dzień zakończył w izbie wytrzeźwień.

O tym, że każda interwencja może zmienić się w jednej chwili, niech posłuży przykład z Wrocławia. W niedzielne popołudnie, 10.07.2022 roku, policjanci z Oddziału Prewencji, którzy patrolują centrum dolnośląskiej stolicy, otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie przy bulwarze Dunikowskiego, który zaczepia inne osoby. Z racji tego, że jest to niezwykle popularne miejsce spotkań mieszkańców miasta, ale przede wszystkim turystów odwiedzających Wrocław, natychmiast zostali tam skierowani funkcjonariusze.

Policjanci już po chwili byli na miejscu. Kiedy wysiedli z radiowozu podeszło do nich kilka osób, które wskazały na mężczyznę znajdującego się tuż przy linii brzegowej Odry. W pewnej chwili na oczach mundurowych mężczyzna zsunął się bezwładnie do nurtu rzeki i zanurzył w wodzie. Odległość kilkudziesięciu metrów dzielących ich od mężczyzny pokonali biegiem. W momencie, kiedy głowa mężczyzny kolejny raz znalazła się pod wodą, policjanci mocno chwycili wystające ponad jej powierzchnię ręce i wyciągnęli go z nurtu rzeki.

Funkcjonariusze przenieśli poszkodowanego w miejsce bezpieczne i okryli folią termiczną. Cały czas monitorowali stan mężczyzny, który próbował wypluć wodę i co chwila tracił przytomność. Mundurowi wezwali na miejsce karetkę pogotowia i podczas oczekiwania na jej przyjazd, udało im się ustalić dane mężczyzny.

Okazał się nim być 27-letni mieszkaniec jednej z podwrocławskich miejscowości. Badanie trzeźwości wykonane przez funkcjonariuszy wykazało, że mężczyzna ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście, po konsultacji wykonanej przez ratowników medycznych, okazało się, że nie ma potrzeby przewiezienia go do szpitala. W celu zapewnienia mu bezpieczeństwa mężczyzna został doprowadzony do izby wytrzeźwień.

Gdyby nie policjanci z Wrocławia, cała sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie. Ich szybka i przede wszystkim profesjonalna reakcja prawdopodobnie uratowała życie 27-latka, który po kolejnym zanurzeniu w nurcie Odry mógł już nie wypłynąć. Niestety, ale można było też jej uniknąć. Prawdopodobnie gdyby nie krążący w żyłach alkohol, nigdy by do niej nie doszło. Dlatego kolejny raz przestrzegamy przed łączeniem go z wypoczynkiem nad wodą.

(KWP we Wrocławiu / mw)

Powrót na górę strony