Opadł z sił na środku stawu. Policjant uratował 40-letniego mężczyznę
Przecenienie własnych umiejętności, zmęczenie oraz wyczerpanie organizmu mogły doprowadzić do tragedii. Na szczęście dzięki szybkiemu wezwaniu na miejsce służb oraz wzorowej postawie policjanta, 40-letni mężczyzna bezpiecznie wydostał się na ląd.
Minionej soboty (30 lipca) szczecińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który na terenie Stawu Brodowskiego, opadł z sił i nie potrafi wydostać się na ląd. We wskazanym rejonie funkcjonariusze zauważyli człowieka, który w zaroślach leżał na drewnianej palecie i nie ruszał się. Mundurowi natychmiast podjęli działania ratownicze, aby wyciągnąć tonącego z wody.
40-latek został wyciągnięty na ląd, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. W tym przypadku pomoc nadeszła na czas i wszystko skończyło się dobrze. Mężczyzna w rozmowie z mundurowymi przyznał, że podczas pływania stracił siły i zaczął się topić. Apelujemy o rozwagę, rozsądek i wyobraźnię podczas wypoczynku nad wodą!
Pamiętaj!
- Niestrzeżone kąpieliska niosą za sobą różne zagrożenia, przede wszystkim nie ma na nich ratownika, który w razie potrzeby udzieli nam pomocy.
- Nie pływaj w jeziorze czy rzece pod wpływem alkoholu.
- Nie skacz do wody w miejscach nieznanych, bo może się to skończyć poważnym urazem, a nawet śmiercią.
- Nie przeceniaj swoich możliwości pływackich. Jeśli chcesz wypłynąć na głębszą wodę warto pomyśleć o stosownej asekuracji.
- Alarmuj wtedy, kiedy jest to konieczne!
(KWP w Szczecinie / kp)