Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przed agresją pijanej matki uciekł przez balkon

Data publikacji 08.06.2008

W jednym z mieszkań przy ul. Ogrodowej w Bartoszycach o mało nie doszło do rodzinnej tragedii. Pijana matka tak biła swojego 11-letniego syna, że ten uciekł przez balkon z mieszkania na 3 piętrze. Pomocy chłopcu udzieliła sąsiadka. 43-letnia Elżbieta S. wraz ze swoim 34-letnim konkubentem trzeźwieją w policyjnym areszcie. Za znęcanie się nad dzieckiem grozi jej kara do 5 lat więzienia.

Wczoraj około godziny 16.00 do drzwi balkonowych mieszkania znajdującego się na 3 piętrze nerwowo pukał wystraszony chłopiec. 35-letnia kobieta otworzyła je i zobaczyła, że jej 11-letni sąsiad jest pobity i wystraszony. Powiedział, że uciekł z mieszkania, ponieważ biła go matka. Roztrzęsione dziecko szukające pomocy nie wahało się przejść z jednego balkonu na drugi, mimo że było to trzecie piętro. Chwila nieuwagi i 11-latek mógł spaść na ziemię.

Chłopiec miał zasinioną wargę oraz zaczerwieniania na twarzy i szyi. Kobieta natychmiast powiadomiła policjantów z Bartoszyc, którzy po rozmowie z chłopcem poszli do jego mieszkania. Tam zastali kompletnie pijaną, mającą prawie 3 promile alkoholu w organizmie Elżbietę S. Była ona w towarzystwie trochę trzeźwiejszego 34-letniego Dariusza M. 43-letnia matka była tak zamroczona alkoholem, że nawet nie zauważyła nieobecności swojego dziecka. Ona i jej partner trafili do policyjnego aresztu.

Chłopca przewieziono do bartoszyckiego szpitala. Lekarz stwierdził u dziecka ogólne potłuczenia oraz wyraźne zasinienia na ustach, twarzy, skroni, szyi, karku i plecach. 11-latek pozostał w szpitalu na obserwacji.

Dziś policjanci będą ustalać, czy do takich sytuacji dochodziło w przeszłości. Wcześniej nikt nie zgłaszał policjantom podobnych przypadków. Teraz matka i jej konkubent mogą usłyszeć zarzuty, za które kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia. Dodatkowo matka może zostać całkowicie pozbawiona praw rodzicielskich.
Powrót na górę strony