Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oni pili, dzieci płakały

Data publikacji 09.06.2008

Śródmiejscy policjanci zatrzymali rodziców i babcię dziewczynek w wieku 3 miesięcy i 2 lat. Babcia mając 3,5 promila alkoholu we krwi, ojciec prawie 3 promile „opiekowali” się dziećmi, a 24-letnia matka pozostawiła je z nimi widząc, że dorośli są pijani. Teraz całej trójce za narażenie dziewczynek na niebezpieczeństwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmie się również sąd rodzinny.

Tuż przed 12.00 policjanci ze śródmiejskiej patrolówki dostali anonimowe wezwanie do jednego z mieszkań w Al. Solidarności. Z przekazanej informacji wynikało, że z lokalu dochodzi płacz dzieci. Policyjna załoga już po chwili była na miejscu. Pukającym do drzwi policjantom nikt nie otworzył. Drzwi nie były zamknięte, więc funkcjonariusze weszli do środka.

W jednym z pomieszczeń znaleźli dwie dziewczynki: jedna w wieku 2 lata, druga 3 miesięcy. W kolejnym pomieszczeniu zastali kompletnie pijaną babcię dzieci. Kobieta nie mogła stać o własnych siłach. Wraz z nią w pomieszczeniu był ojciec dziewczynek, który rzucił się na funkcjonariuszy. On również był kompletnie pijany i po chwili został obezwładniony. Dziewczynki przewieziono do izby małego dziecka, a dorośli trafili do izby wytrzeźwień.

47-letnia Maria C. miała prawie 3,5 promila alkoholu we krwi, a 38-letni Jacek T. niespełna 3 promile. Kilka minut po godzinie 17.00 do komendy zgłosiła się 24-letnia Alicja P. - matka dziewczynek. Jak ustalili policjanci Alicja P. wiedząc, że zarówno babcia dziewczynek jak i ojciec byli pijani, zostawiła je pod rzekomą ich opieką, narażając dzieci na niebezpieczeństwo. Kobieta również została zatrzymana. Nieodpowiedzialni rodzice i babka najprawdopodobniej usłyszą zarzuty za narażenie na niebezpieczeństwo dzieci. Za czyn ten grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmą się również sąd rodzinny.
Powrót na górę strony