Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawa pobić gimnazjalistów ujrzała światło dzienne

Data publikacji 09.06.2008

Zastraszeni przez grupę młodych chłopców gimnazjaliści nie przyznawali się nikomu, że są przez nich regularnie bici. Dopiero policjanci z zespołu do spraw nieletnich, zatrzymując na gorącym uczynku sprawców pobicia, 16-letniego Gracjana W., 16-letniego Kamila M. i 17-letniego Jacka M. zahamowali falę agresji i ustalili inne ofiary młodych napastników.

Policjanci z zespołu do spraw nieletnich, patrolując okolice gimnazjum na Białołęce zauważyli grupę bijących się chłopców. Na widok zbliżającego się w ich kierunku radiowozu, część z nich zaczęła uciekać. Mundurowi widząc poranione dziecko, które wyglądało na osobę pokrzywdzoną, szybko podbiegli mu na ratunek. W tym czasie do udzielających pomocy policjantów podeszła kobieta.

Okazało się, że siedząc nieopodal w samochodzie była świadkiem całego zajścia i nie tylko. Jej syn także został wcześniej pobity przez tę samą grupę napastników. Funkcjonariusze szybko ustalili ich rysopisy i pojechali ich szukać. Po kilku minutach jadąc ulicą Światowida zauważyli grupę osób, odpowiadającą rysopisom sprawców. Aby zapobiec ich ucieczce, przy ulicy Światowida wezwany do wsparcia patrol szkolny, zajechał im drogę. 16-letni Gracjan W., 16-letni Kamil M. i 17-letni Jacek M. zostali sprawnie zatrzymani.

Policjanci prowadząc sprawę o pobicia, dotarli do kolejnych czterech ofiar. W tej chwili mundurowi prowadzą dalsze czynności dowodowe. Jednak już dzisiaj jest wiadome, że Gracjan W. i Jacek M. na pewno usłyszą w tej sprawie zarzuty.
Powrót na górę strony