Nielegalna rozlewnia alkoholu zlikwidowana
Stołeczni policjanci z pionu do walki z przestępczością gospodarczą, rozbili skład alkoholowy w Kałuszynie. W wyniku policyjnej akcji zatrzymano obywatela Białorusi, 25 letniego Michaiła Z. oraz zabezpieczono prawie tysiąc litrów spirytusu, kilkadziesiąt butelek z gotowym trunkiem, o rynkowej wartości 75 tysięcy złotych.
Stołeczni policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Mińska Mazowieckiego zlikwidowali kolejną, nielegalną rozlewnię alkoholu. Działania rozpoczęły się wczorajszego ranka w Kałuszynie. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i dokładnie przeszukali posesję. Ustalili, że jedno z pomieszczeń wynajmuje obywatel Białorusi. To tam znaleziono korki, etykiety i butelki ze spirytusem, przygotowanym prawdopodobnie do sprzedaży. Policjanci szukali aparatury do nielegalnej produkcji. Ich uwagę przykuł Żuk, zaparkowany, na sąsiedniej posesji. Policjanci postanowili sprawdzić podejrzane auto. W samochodzie znaleźli kilkudziesięciolitrowe bańki, wypełnione alkoholowym płynem oraz odczynniki zawierające sód. Wszystko świadczyło o tym, że nielegalny proceder odkażania i rozlewania spirytusu odbywał się w samochodzie.
Pozostało jeszcze zatrzymać właściciela nielegalnej rozlewni. Policjanci namierzyli go w jednym z moteli w kałuszyńskiej gminie. Kiedy na hotelowym parkingu pojawił się dostawczy Renault, policjanci ruszyli do akcji. Błyskawicznie zatrzymali kierowcę, Michaiła Z. (
Bilans tej akcji to prawie tysiąc litrów spirytusu, kilkadziesiąt butelek z gotowym trunkiem, o rynkowej wartości 75 tysięcy złotych. Gdyby alkohol trafił do sprzedaży, Skarb Państwa mógłby stracić ponad 40 tysięcy złotych, z tytułu uszczuplenia podatku akcyzowego. Michaiłowi Z. grozi rok więzienia i wysoka grzywna. Policyjny sukces to kolejny cios wymierzony w alkoholową ośmiornicę.