Policjanci zatrzymali 21-latka, który podając się za funkcjonariusza oszukał starszą kobietę
Dzięki płockim policjantom seniorka odzyskała utracone oszczędności, które wyłudził od niej oszust, podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Mundurowi zapobiegli też przekazaniu znacznej kwoty pieniędzy z zaciągniętego na polecenie przestępcy kredytu. 21-latek już trafił do aresztu. Przypominamy, że policjanci NIGDY nie proszą o przekazanie im pieniędzy.
W poniedziałek, 24.10.2022 roku, rano do płockiej seniorki zadzwoniła osoba podająca się za pracownika poczty z informacją o nieodebranych przesyłkach adresowanych do kobiety. Po kilku godzinach również telefonicznie, skontaktował się z nią mężczyzna, podający się za policjanta oznajmiając, że funkcjonariusze rozpracowują grupę przestępczą, która planuje okraść jej mieszkanie. W trakcie dalszej rozmowy oszust polecił kobiecie by wszystkie zgromadzone w domu pieniądze i biżuterię oraz kartę bankomatową spakować do reklamówki i wyrzucić przez okno balkonowe. Paczkę rzekomo miał odebrać jeden z policjantów, który obserwuje jej mieszkanie.76-latka uwierzyła w opowiedzianą historię i wyrzuciła reklamówkę z oszczędnościami, a następnie instruowana przez oszusta udała się do banku w Płocku, gdzie zaciągnęła kredyt w wysokości 70 tys zł.
Kiedy 21-latek podający się za funkcjonariusza zjawił się pod blokiem odebrać paczkę, płoccy kryminalni byli już na miejscu. Chwilę po tym jak podniósł reklamówkę z oszczędnościami seniorki został zatrzymany. Dzięki czujności policjantów i ich sprawnym działaniom nie doszło do przekazania pieniędzy sprawcy, które seniorka otrzymała z kredytu, a oszczędności, które przekazała policjanci odzyskali. Jak ustalono w całym procederze mężczyzna pełnił rolę pośrednika - miał odebrać przesyłkę i przekazać ją dalej. Noc spędził w policyjnym areszcie, a nazajutrz usłyszał zarzut oszustwa i usiłowania oszustwa. Mężczyzna dodatkowo posiadał przy sobie amfetaminę i marihuanę, za co również usłyszał zarzut. Sąd aresztował go na trzy miesiące, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja ostrzega!
- Nigdy nie podawaj podczas rozmowy telefonicznej swoich danych osobowych ani adresu.
- Nigdy nie informuj przez telefon w jakich bankach i na jakich lokatach gromadzisz oszczędności.
- Nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o swoich oszczędnościach jakie posiadasz, nie podawaj miejsc, gdzie je przetrzymujesz.
- Nie ufaj nieznanym rozmówcom i sprawdzaj przekazywane przez nich informacje.
- Pod żadnym pozorem nie przekazuj gotówki rzekomym funkcjonariuszom.
- Po takim telefonie rozłącz się i zadzwoń na numer alarmowy powiadamiając o usiłowaniu wyłudzenia pieniędzy.
- Zachowaj ostrożność - jeżeli dzwoni ktoś, kto podaje się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie wykonuj jego poleceń, nie podejmuj pochopnych decyzji.
- Zadzwoń do innego członka rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje.
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom. Po pieniądze fałszywy krewny wysyła w swoim imieniu innego oszusta.
- Nigdy nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów.
Pamiętaj:
Policja nigdy nie wymaga poświęcenia Twoich oszczędności do jakichkolwiek celów!
Policja nigdy nie przekazuje telefonicznie informacji na temat prowadzonych działań operacyjnych ani danych policjantów biorących w nich udział!
(KWP w Radomiu / mw)