Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie zdołał ukryć narkotyków ani w buzi, ani w pralce

Data publikacji 12.06.2008

Policjanci z Pragi Południe zatrzymali 23-letniego Pawła G. Mężczyzna wpadł z narkotykami. Na widok policjantów dwie działki ukrył w buzi. W trakcie przeszukania jego mieszkania matka chłopaka chciała pomóc synowi próbując ukryć torbę ze środkami odurzającymi. Wywiadowcy nie dali się jednak zwieść i zabezpieczyli 43 tabletki ekstazy oraz 17 gramów marihuany, do tego pieniądze i telefony komórkowe.

Minęła 19.30, kiedy policjanci z referatu wywiadowczego podczas obserwacji okolic ulic Mycielskiego i Prochowej spostrzegli podejrzanie zachowującego się młodego człowieka. Mężczyzna wydawał się być mocno zdenerwowany, jakby czegoś się obawiał. Nerwowo rozglądał się wokół siebie. Funkcjonariusze już kilkakrotnie w ostatnim czasie zatrzymywali w tym rejonie osoby związane ze światem narkotykowym. Tym razem również istniało podejrzenie, że młodzieniec może posiadać przy sobie środki odurzające. Już chwilę później okazało się, że policjanci się nie mylili.

Kiedy zbliżali się do obserwowanego mężczyzny, a ten zorientował się, że są policjantami, natychmiast włożył sobie do ust trzymane w lewej ręce dwa zawiniątka foliowe. Szybko okazało się, że właśnie w ten sposób chciał ukryć amfetaminę. Policjanci od razu zabezpieczyli „prochy”, a Pawła G. (lat 23) zatrzymali. Pojechali również do jego mieszkania, by sprawdzić, czy nie ma tam większej ilości środków odurzających.

Na miejscu zastali rodziców młodzieńca. W trakcie przeszukiwania mieszkania jeden z funkcjonariuszy zauważył, jak matka zatrzymanego dyskretnie wyciąga foliową siatkę zza odkurzacza stojącego pod stołem w kuchni i po cichutku przemieszcza się do łazienki. Tam zaczyna wyjmować z pralki ubrania, które właśnie się wyprały i układa je na lewej ręce, tak by przykryć siatkę zabraną z kuchni. Jaki miał być następny krok nie wiemy, ponieważ czujny policjant, który wszystko obserwował, natychmiast zareagował. Okazało się, że matka zatrzymanego chciała w ten sposób ukryć 43 tabletki ekstazy i trzy zawiniątka z folii aluminiowej z zielonym suszem. Po zważeniu oraz przebadaniu przez techników okazało się, że jest to 17 gramów marihuany. W mieszkaniu 23-latka policjanci zabezpieczyli również 1900 złotych i telefony komórkowe.

Paweł G. po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Za czyn ten grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony