Płońscy policjanci zatrzymali sprawcę uszkodzenia ponad 20 pojazdów
Płońscy policjanci zatrzymali 30-latka, który uszkodził ponad dwadzieścia samochodów na terenie miasta. Mężczyzna wybijał w pojazdach boczne lub tylne szyby, strzelając z wiatrówki. Za popełnione przestępstwo - uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.
W piątek 11 listopada tuż po godzinie 5.00 do dyżurnego płońskiej komendy wpłynęła informacja o uszkodzeniu kilku pojazdów stojących na jednym z parkingów przy ul. Sienkiewicza w Płońsku. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że sprawca, bądź sprawcy w aż 8 pojazdach powybijali szyby.
Tego samego dnia płońscy stróże prawa odebrali jeszcze dwa podobne zgłoszenia. Na ulicy Żołnierzy Wyklętych, uszkodzone zostało jedno auto, a na Grunwaldzkiej szyby zostały wybite w dwóch pojazdach.
Pracujący przy tej sprawie kryminalni zabezpieczyli nagrania z miejskiego monitoringu. Kamery nagrały, jak mężczyzna w kapturze na głowie, z zasłoniętą twarzą, strzela w szyby pojazdów, używając przedmiotu przypominającego broń, a następnie odjeżdża na rowerze. Do podobnego zdarzenia doszło również następnego dnia wieczorem. Do oficera dyżurnego wpływały kolejne zgłoszenia o uszkodzeniach pojazdów, tym razem w okolicy ulic: Księdza Jerzego Popiełuszki, Wyszogrodzkiej, Piastowskiej, Robotniczej, Waryńskiego i Książęcej. Jeden ze zgłaszających widział sprawcę, ponieważ w chwili, gdy ten strzelał w szyby pojazdu, był wewnątrz.
Natychmiast na miejsce skierowany został patrol policji. W okolicy placu 15 Sierpnia funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Na widok radiowozu próbował on się ukryć, wchodząc do klatki schodowej bloku. 30-latek został zatrzymany. Miał w organizmie prawie promil alkoholu. Funkcjonariusze znaleźli przy nim wiatrówkę oraz stalowy śrut.
Płońscy policjanci przyjęli zawiadomienia o uszkodzeniu w sumie 24 pojazdów na terenie miasta. Straty powstałe w wyniku działania 30-latka sięgają blisko 27 tysięcy złotych.
Po wytrzeźwieniu i spędzeniu dwóch dni w policyjnej celi zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
(KWP zs. w Radomiu / kp)