Chciała kupić pellet, a została oszukana. Jaworska policja ostrzega przed oszustami
Niemałą kwotę, bo 800 złotych straciła 47-letnia mieszkanka powiatu jaworskiego, która przez portal ogłoszeniowy chciała kupić pellet. Po przelaniu pieniędzy na konto bankowe sprzedającego, kontakt z nim się urwał. Policjanci apelują o rozwagę podczas transakcji internetowych! Przestrzegamy przed super okazjami przy zakupie opału na zimę.
Przestępcy wykorzystują każdą okoliczność. Obok oszustw „na wnuczka”, ”na policjanta”, ”czy na pracownika socjalnego” pojawiają się nowe. Tym razem przestępcy wykorzystują sytuację związaną z opałem.
W ubiegłym tygodniu do jaworskich policjantów zgłosiła się 47-letnia mieszkanka powiatu, która została oszukana metodą „na pellet”. Kobieta na stronie internetowej znalazła ogłoszenie o sprzedaży tego rodzaju opału. Po wpłaceniu zaliczki w wysokości 800 złotych na wskazane w ogłoszeniu konto, kontakt ze ”sprzedającym” się urywał. Oczywiście zakupiony pellet nie trafił do kupującej. Postępowania w tej sprawie prowadzą policjanci z jaworskiej jednostki.
Co możemy zrobić, aby nie stać się ofiarą oszustwa?
Na stronie internetowej Polskiej Rady Pelletu znajdziemy informacje o wiarygodnych producentach tego surowca. Warto korzystać z oficjalnych serwisów.
Z całą pewnością nie warto ufać każdemu ogłoszeniu w popularnych serwisach sprzedażowych publikowanych w Internecie. Osoby, które zamieszczają tego typu oferty, bardzo często robią to po prostu dla szybkiego zysku. Jeśli uda się im kogoś naciągnąć, zwyczajnie urywają kontakt. Jeżeli oferta zamieszczona w sieci wydaje się nam wiarygodna, warto zadzwonić do danej firmy i zapytać, czy prowadzi oficjalną stronę internetową ze sprzedażą. Uczciwa firma handlowa udostępni swoje dane.
Ważne!
- Nie wierzmy we wszystko, co przeczytamy! Super oferta, zaniżona cena - to sygnały, które mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z oszustwem. Sprawdzajmy dokładnie każdą taką ofertę.
- Korzystajmy ze sprawdzonych portali sprzedażowych.
- Nie odpowiadajmy na oferty „super okazji”, przesyłane na e-maila. Pod żadnym pozorem nie otwierajmy załączonych w takich wiadomościach linków.
(KWP we Wrocławiu / mw)