Dzielnicowi pomogli bezdomnemu mężczyźnie
Dzięki informacji przekazanej przez mieszkańca Młodowa funkcjonariusze pomogli bezdomnemu 41-latkowi. Dzięki zaangażowaniu służb mężczyzna otrzymał schronienie i spędzi ten trudny, zimowy czas w bezpiecznym miejscu. Niskie temperatury sprawią, że wiele osób może być narażonych na utratę zdrowia lub życia wskutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, ale też będące pod wpływem alkoholu, które przez dłuższy czas przebywają na zewnątrz. Pamiętajmy, że wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.
W środę wieczorem (16.11.2022), policjanci z Lubaczowa otrzymali sygnał o osobie, która od dłuższego czasu przebywa w jednym z pustostanów w Młodowie. Dyżurny lubaczowskiej jednostki natychmiast we wskazane miejsce skierował dzielnicowych. Tam zastali mężczyznę, który leżał na sianie. Okazał się nim bezdomny 41-latek. Z uwagi na niskie temperatury i fakt, że mężczyzna był nietrzeźwy, ale przede wszystkim w trosce o jego życie, dzielnicowi przewieźli go do komendy. Mężczyzna noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych celem wytrzeźwienia.
Jeszcze tego samego dnia dzielnicowi skontaktowali się z pracownicami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubaczowie, aby pomóc bezdomnemu mężczyźnie. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu służb mężczyzna wczoraj trafił do schroniska, gdzie w cieple bezpiecznie będzie mógł spędzić ten trudny zimowy czas.
Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają same, bez dachu nad głową. Tragiczne skutki może mieć nawet kilka godzin spędzonych na zewnątrz podczas niewielkich mrozów, zwłaszcza dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.
Jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka, nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub do ośrodka pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc, być może uratuje jej życie.
(KWP w Rzeszowie / kp)