Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Narkotyki nie trafią na rynek

Data publikacji 12.06.2008

58 działek heroiny o czarnorynkowej wartości ponad 2 tys. złotych zabezpieczyli wczoraj policjanci z komisariatu w warszawskim Ursusie. W ich ręce wpadł Janusz C., który przewoził narkotyki w swoim samochodzie. Jak się okazało, 21-latek, zatrzymany podczas kontroli drogowej, jechał autem mimo braku prawa jazdy i ważnego OC.

Wszystko wydarzyło się wczoraj późnym wieczorem. Tuż po 23.00 policjanci z warszawskiego komisariatu w Ursusie przejeżdżali ulicą Czerwonej Drogi. Gdy zobaczyli pędzącego rovera, postanowili zatrzymać auto do kontroli. W środku siedział młody człowiek. Mężczyzna nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Gdy funkcjonariusze kontrolowali dokumenty samochodu wyszło na jaw, że auto nie ma ubezpieczenia OC. Oprócz tego w dowodzie rejestracyjnym figurował zupełnie inny właściciel pojazdu. 21-letni Janusz C. wyjaśnił policjantom, że kilka dni temu kupił auto i nie zdążył jeszcze przerejestrować wozu. Jednak dalsza kontrola ujawniła, że Janusz C. nie ma prawa jazdy, ani żadnych innych dokumentów, które mogłyby poświadczyć jego tożsamość.

Policjantom od razu nie spodobała się cała sytuacja. Wyraźnie było widać, że 21-latek zaczyna się denerwować. Mundurowi postanowili skontrolować samochód. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. W schowku policjanci znaleźli 58 porcji heroiny o czarnorynkowej wartości ponad 2.300 złotych. Narkotyki były już zapakowane i przygotowane do przekazania dilerom.

Janusz C. został zatrzymany i trafił do komisariatu. Znalezione narkotyki zostały zabezpieczone. 21-latek resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj młody człowiek będzie przesłuchiwany. Śledczy muszą ustalić, dla kogo Janusz C. wiózł narkotyki oraz od jak dawna zajmuje się ich rozprowadzaniem.
Powrót na górę strony