„Oddał własne życie, aby inni mogli je zachować”
Mija 5 lat od śmierci podkom. Mariusza Koziarskiego, który zginął na służbie, podczas akcji zatrzymania niebezpiecznych przestępców. W hołdzie poległemu na służbie funkcjonariuszowi Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu insp. Paweł Barski zapalił symboliczny znicz przed tablicą pamięci w siedzibie Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji dolnośląskiej komendy.
„Strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli nawet z narażeniem życia”. Ten fragment policyjnej roty ślubowania dla podkom. Mariusza Koziarskiego spełnił się w najtragiczniejszy sposób. W nocy z 2 na 3 grudnia 2017 r., w czasie wolnym od służby, otrzymał telefoniczną informację o ogłoszeniu alarmu bojowego i konieczności natychmiastowego stawiennictwa w jednostce. Został wyznaczony na dowódcę pięcioosobowego zespołu bojowego, którego zadaniem było zatrzymanie bardzo niebezpiecznego przestępcy znajdującego się wewnątrz wolno stojącego kontenera z bankomatem usytuowanego w Wiszni Małej. W trakcie akcji doszło do dynamicznej wymiany ognia pomiędzy sprawcą a funkcjonariuszami SPAP we Wrocławiu, podczas której podkom. Mariusz Koziarski poniósł śmierć na miejscu. Odejście „Koziego”, jak nazywali go koledzy z pododdziału, była tragedią dla całej polskiej Policji. Formacja straciła doświadczonego policjanta, pełnego pasji i zaangażowania.
W hołdzie funkcjonariuszowi, który do końca wypełnił słowa policyjnej roty ślubowania, Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu insp. Paweł Barski, w imieniu kierownictwa oraz wszystkich policjantów i pracowników dolnośląskiej Policji, zapalił symboliczny znicz przed Tablicą Pamięci w siedzibie Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji, oddając honor Temu, który służąc Polsce oddał to, co miał najcenniejsze - własne życie.
(KWP we Wrocławiu / mw)