Pijana 40-latka nie była w stanie opiekować się córkami
Data publikacji 13.06.2008
40-letnia Beata M. opiekował się swoimi córkami mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Wczoraj popołudniu dzielnicowy poszedł do tej rodziny w ramach kontroli Niebieskiej Karty. Uwagę policjanta zwróciła bełkotliwa mowa kobiety i woń alkoholu, którą poczuł. Kobieta trafiła na komendę. Dwójką dzieci zajął się mąż, który powiadomiony o wszystkim, natychmiast wrócił z pracy. Sprawa wkrótce trafi do sądu.
Podczas rozmowy z 40-letnią Beatę M. pod opieką, której znajdowały się dwie córki, dzielnicowy wyczuł woń alkoholu. Kobieta miała lekko bełkotliwą mowę oraz składała niespójne zdania. Beata M. przyznała, że wypiła kilku drinków. Wówczas policjant skontaktował się z mężem kobiety.
Piętnaście minut później na miejscu był już ojciec 8 i 2-latki. Mężczyzna zaopiekował się córeczkami. Jego żona została przewieziona do bielańskiej komendy i poddana badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się kobieta miała prawie 2 promile alkoholu.
W najbliższym sprawa Beaty M. trafi do sądu.