Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci pomogli dotrzeć na operację ratującą życie

Policjanci zduńskowolskiej drogówki pilotowali chorego i karetkę przez zakorkowany fragment trasy S8 i drogi wojewódzkiej 482 pomiędzy Sieradzem i Zduńską Wolą. Umożliwili choremu przesiadkę do karetki, która po przeprowadzeniu przez korek, bezpiecznie wjechała na trasę S8. Dzięki pomocy policjantów karetka razem z pacjentem dojechała na czas do warszawskiego szpitala na pilną operację ratującą życie.

W czwartek, 15 grudnia 2022 roku tuż przed godziną 15.00 dyżurny zduńskowolskiej komendy odebrał telefon z prośbą, by pomóc kierowcy renault przejechać przez korek na trasie S8 na węźle Sieradz Wschód, a jadącej po pacjenta z Warszawy karetce – odebranie chorego i przywiezienie na przeszczep wątroby.

Mieszkaniec Polkowic wiózł swojego 60-letniego ojca na godzinę 17.00 na operację do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Mężczyźni podróżowali szybko, by zdążyć na czas. Od odebrania telefonu ze szpitala, że jest dla chorego organ do przeszczepu mieli mało czasu i ponad 470 kilometrów drogi, by stawić się na warszawskim oddziale transplantacyjnym.

Koordynator ds. transplantacji CSK UCK WUM biorąc pod uwagę, że pacjent będzie jechał kilka godzin i może nie zdążyć na operację, wysłał z Warszawy w stronę Polkowic karetkę pogotowia. Kierowca renault i ratownicy medyczni mieli spotkać się na trasie, by pacjent przesiadł się do karetki. Umówili się na węźle Sieradz Wschód. Niestety, obaj kierujący utknęli w Sieradzu w korku. Koordynator ds. transplantacji CSK UCK WUM zwrócił się o pomoc do dyżurnego zduńskowolskiej komendy, który po otrzymaniu takiej wiadomości, natychmiast zadysponował patrol drogówki na węzeł Sieradz Wschód.

Zduńskowolski dyżurny działając pod presją czasu, koordynował pilotaż chorego i karetki, która jechała z przeciwnej strony. Policjanci umożliwili kierującemu renault przejazd przez korek i zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu, a sami pojechali udrożnić przejazd dla karetki.

Gdy karetka dojechała do chorego, ten przesiadł się do niej. Policjanci poprowadzili karetkę również zakorkowaną drogą wojewódzką do węzła Zduńska Wola Zachód na trasę S8. Pacjent został bezpiecznie przetransportowany do szpitala, gdzie tego samego dnia przeprowadzono operację przeszczepu wątroby. Mężczyzna pod czujnym okiem lekarzy wraca teraz do zdrowia.  
 
Przypominamy, że każdy kierowca ma obowiązek ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu, który jedzie by pomóc choremu lub jakiejkolwiek akcji ratowniczej. Pojazd taki musi przejechać swobodnie.

Kiedy tworzymy korytarz życia?

Kiedy widzimy, że na autostradzie lub drodze ekspresowej droga zaczyna się blokować i tworzy się zator. Nie czekamy na syreny ratunkowe, ustawiamy od razu odpowiednio pojazd, by był przy krawędzi jezdni. Szybka reakcja i utworzenie wolnej przestrzeni dla pojazdu uprzywilejowanego, może uratować komuś życie.
 
Wielu kierowców niestety reaguje bardzo nieodpowiedzialnie. Zdarza się, że nie ustępują miejsca karetce, która sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, stara się zwrócić kierowcy uwagę, by ustąpił miejsce. Takie zachowanie jest niebezpieczne i niemoralne. Egoistyczne zachowanie utrudnia dojazd służbom ratunkowym, które nie udzielą na czas specjalistycznej pomocy ofiarom wypadków drogowych lub nie przewiozą na czas pacjenta na operację, chorego z zawałem lub rodzącą kobietę.

Pamiętajmy, że korytarz życia może być potrzebny dla osoby nam najbliższej, członka naszej rodziny, dziecka...

Kara za nie utworzenie korytarza życia to mandat do 3000 zł i poczucie, że nasza opieszałość przyczyniła się do śmierci osoby, która potrzebowała od nas niewiele - tylko ustąpienia pierwszeństwa przejazdu.

(KWP w Łodzi / sc)

Powrót na górę strony