Oddał cząstkę siebie, żeby ratować życie innego człowieka
W miniony poniedziałek kielecki policjant sierż. szt. Tomasz Tkacz oddał cząstkę siebie tj. szpik kostny, który trafił do jego bliźniaka genetycznego, 60 – letniego obywatela Niemiec, który zmaga się ze śmiertelnym nowotworem. Ten przeszczep to jedyna możliwa i skuteczna terapia, która może uratować życie chorego bliźniaka genetycznego.
Policjant w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego zarejestrował się we wrześniu 2018, w ramach akcji zorganizowanej przez włoszczowskich policjantów, którą zorganizowali dla chorego dziecka. Wtedy jeszcze jako włoszczowski policjant zaangażował się w promocję rejestracji w bazach potencjalnych dawców szpiku.
Minęły 4 lata, w tym czasie Tomek zmienił jednostkę na Komisariat Policji I w Kielcach i to właśnie w październiku podczas jednej ze służb zadzwonił telefon policjanta. Przedstawiciel fundacji prowadzącej bazę danych potencjalnych dawców szpiku poinformował kieleckiego funkcjonariusza, że jego bliźniak genetyczny – chory na białaczkę potrzebuje pomocy. Jak mówi policjant...zgoda i satysfakcja natychmiastowa! Później wszystko potoczyło się jak z przysłowiowej górki, kwalifikacja, badania i niezbędne formalności.
Po wszystkim policjant musiał wyjątkowo uważać na swój stan zdrowia, aby zabieg pobrania odbył się w wyznaczonym terminie – 19 grudnia 2022 roku. Cały zabieg trwał 5 godzin i przebiegł bez żadnych utrudnień. Pobrany szpik trafił do 60–letniego obywatela Niemiec. Jak informuje kielecki policjant do spotkania obu mężczyzn może dojść dopiero za 2 lata, niemniej jednak już prowadzą ze sobą korespondencję za pośrednictwem pracownika fundacji.
W Polsce, co 40 minut ktoś otrzymuje diagnozę – nowotwór krwi. Jedyną szansą na przeżycie tej śmiertelnej choroby jest przeszczep szpiku kostnego. Dlatego właśnie niezwykle ważnym jest aby zarejestrować się w istniejących bazach potencjalnych dawców szpiku, co zwiększa szansę na znalezienie potencjalnego dawcy szpiku – bliźniaka genetycznego.
(KWP w Kielcach / sc)