Pomagamy i chronimy każdego dnia, ale nasza służba bywa też bardzo niebezpieczna
Wczoraj w godzinach wieczornych na terenie Legnicy policjanci mężczyznę, który w trakcie interwencji, ranił poważnie nożem jednego z funkcjonariuszy. Na szczęście życiu policjanta nie zagraża już niebezpieczeństwo, jednak wymaga opieki medycznej. Obecnie wyjaśniane są wszelkie okoliczności tej niebezpiecznej sytuacji, a dalsze decyzje w sprawie losów agresywnego 39-latka, zapadną teraz po przesłuchaniu w prokuraturze i ostatecznie w sądzie.
Codzienna praca policjantów służby patrolowo-interwencyjnej niejednokrotnie bywa niebezpieczna i nieprzewidywalna. Każdego dnia funkcjonariusze tego pionu są blisko ludzkich problemów, podejmują interwencje, gdy potrzebna jest pomoc, a ich obecność na ulicach i naszych osiedlach, decyduje o spokoju i bezpieczeństwie mieszkańców. Jak trudna i niebezpieczna bywa ta służba, pokazuje przykład jednej z wczorajszych interwencji, do której doszło około godziny 18:00 przy ulicy Prusa w Legnicy. Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy podjęli tam właśnie czynności służbowe w stosunku do mężczyzny, wobec którego istniało podejrzenie, że może posiadać środki odurzające.
Na widok policjantów rozpoczął ucieczkę i w ogóle nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Po krótkim pościgu podczas próby obezwładnienia mężczyzna nagle wyjął nóż i zaczął zadawać policjantowi ciosy. Konsekwencją realizowanych przez policjantów czynności było zatrzymanie legniczanina, który trafił następnie do policyjnego aresztu. Ranny policjant został przewieziony do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna i jego życiu na szczęście nie zagraża obecnie niebezpieczeństwo.
Funkcjonariusze wyjaśniają teraz wszelkie okoliczności tej niebezpiecznej sytuacji, a dalsze decyzje w sprawie losów agresywnego 39-latka, zapadną teraz po przesłuchaniu w prokuraturze i ostatecznie w legnickim sądzie.
(KWP we Wrocławiu / kp)