Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Strzelał z wiatrówki do dzieci

Data publikacji 16.06.2008

Fatalny finał mogło mieć zdarzenie do jakiego doszło w niedzielę późnym popołudniem w jednej z miejscowości w gminie Dygowo. Pijany mężczyzna strzelał z wiatrówki do dzieci. Policjanci zatrzymali go bezpośrednio po zdarzeniu. Jednemu dziecku trzeba było udzielić pomocy lekarskiej.

Informację o zdarzeniu przekazał Policji ojciec dzieci. Trzy dziewczynki i dwóch chłopców bawiło się na boisku. Najstarsze dziecko miało 17 lat, pozostałe od 13 do 8 lat. W pewnym momencie podszedł do nich mężczyzna o imieniu Robert, który miał przy sobie wiatrówkę. Odłożył broń i powiedział, że chce z nimi pograć w piłkę. Jednak po chwili zdenerwował się, załadował wiatrówkę i zaczął grozić dzieciom. Między innymi kazał podnosić i opuszczać ręce 8-letniemu chłopcu, przez cały czas mierząc do niego z broni i grożąc, że będzie strzelał jeżeli chłopiec nie posłucha jego poleceń. Zastraszony 8-latek podnosił i opuszczał ręce. Sprawca zaczął grozić innym dzieciom, że będzie strzelać do nich wszystkich. Cały czas mierzył z wiatrówki w kierunku dzieci.

Kiedy dzieci zaczęły uciekać, zaczął do nich strzelać. Jedną z dziewczynek, siedemnastolatkę, trafił dwukrotnie powodując obrażenia ciała w postaci silnego zaczerwienienia oraz siniaka. Dzieci natychmiast powiadomiły o tym zdarzeniu ojca. Kiedy ten przybiegł na boisko, mężczyzna z wiatrówką oddalił się. Dzięki informacjom uzyskanym od poszkodowanych i ojca, policjanci bardzo szybko ustalili i zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 31-letni Robert A., mieszkaniec Kołobrzegu. Policjanci zabezpieczyli przy nim wiatrówkę, z której strzelał do dzieci. Mężczyzna był pijany miał prawie 1,6 promila alkoholu. Został zatrzymany i przewieziony do komendy powiatowej w Kołobrzegu. Sprawca przez cały czas zachowywał się agresywnie w stosunku do policjantów, próbował uniemożliwić przeprowadzenie kontroli osobistej.

Zatrzymanemu grożą zarzuty naruszenia czynności narządu ciała, narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz stosowania przemocy lub groźby w celu zmuszenia dzieci do określonego zachowania. Za te czyny grozić mu będzie kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony