Bez pardonu ukradli auto z parkingu, wciągając je na lawetę – zatrzymani przez policjantów
Sulęcińscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podejrzewani byli o kradzież z włamaniem do osobowego citroena. 43 i 64-latkowie postanowili nielegalnie wejść w posiadanie pojazdu zaparkowanego przy jednej ze stacji paliw na terenie gminy Torzym. Wybili szybę pojazdu, dostali się do jego wnętrza, a następnie jak gdyby nigdy nic, wciągnęli auto na lawetę i odjechali. Policjanci ustalili jaki był cel ich podróży i gdzie znajdował się skradziony citroen.
Wyobraźcie sobie Państwo sytuację, w której pozostawiacie pojazd na parkingu stacji paliw, wracacie do niego, a jego po prostu nie ma. To przytrafiło się mężczyźnie, który świeżo co zakupił osobowego citroena berlingo. 43 i 46-latek podjechali pod auto, wybili szybę, dostali się do jego wnętrza, a następnie jak gdyby nigdy nic wciągnęli samochód na przyczepę typu laweta i odjechali. Ich bezczelność zadziwiła samych mundurowych. Punktem honoru stało się dla nich ustalenie, gdzie obecne znajduje się berlingo. Pytali, szukali, oglądali, aż dotarli do miejscowości w gminie Słubice. Tam na jednej z posesji ujawnili części od utraconego pojazdu, które zostały zabezpieczone.
Do sprawy zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn. Usłyszeli oni zarzuty kradzieży z włamaniem. Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności
(KWP w Gorzowie / mw)