Górowscy policjanci odnaleźli błąkającego się po ulicach miasta 6-letniego chłopczyka
Funkcjonariusze Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Górze, podczas przejazdu ulicami miasta zauważyli samotne i zapłakane kilkuletnie dziecko, które ubrane było jedynie w dresy, a na nogach miało dwa różne buciki. Wyryte w sercach policjantów słowa roty policyjnego ślubowania nie pozwoliły im na bierne podejście do tej sytuacji. Jak się okazało, 6-latek wykorzystując nieuwagę rodziców opuścił miejsce zamieszkania. Reakcja policjantów pozwoliła na bezpieczny powrót chłopca do domu.
Policjanci zajmujący się patrolowaniem dolnośląskich miejscowości często liczyć się muszą z sytuacjami niecodziennymi, które wymagają wszechstronnego podejścia, empatii, a czasami nawet odrobiny czułości. Tak było w przypadku górowskich policjantów, których widok samotnego chłopca złapał za serca.
Mundurowi z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Górze, 3 marca bieżącego roku, podczas codziennego porannego patrolu ulic miasta zauważyli przy drodze płaczącego chłopczyka, który pomimo niskiej temperatury ubrany był w dresy, a na nóżkach miał dwa różne buciki. Wywołujący wzruszenie widok małego dziecka nakazał im otoczenie go opieką.
Dzięki zdolnościom interpersonalnym policjantów i empatycznemu podejściu, chłopiec po krótkiej rozmowie zaufał mundurowym i opowiedział, jak znalazł się w tym miejscu. 6-latka do samotnego wyjścia z mieszkania pchnęła tęsknota na ojcem, który zaprowadził do szkoły drugie dziecko. Funkcjonariusze szybko ustalili rodziców zagubionego chłopca, który cały i zdrowy wrócił do domu pod ich opiekę.
(KWP we Wrocławiu / sc)