Mężczyzna podziękował dzielnicowym, bo dzięki nim w porę trafił do szpitala
„Policjanci byli w odpowiednim miejscu i odpowiedniej chwili, mało tego, zainteresowali się mną i bardzo mi pomogli….”, to część podziękowań, które wpłynęły do komendanta lubińskiej komendy od mężczyzny, któremu pomocy udzielili dzielnicowi. Dzięki funkcjonariuszom potrzebujący pomocy człowiek szybko trafił pod opiekę specjalistów i jak napisał w wiadomości, po tygodniowym pobycie w szpitalu, czuje się już dobrze i widzi w tym dużą zasługę policjantów.
Służba w Policji to nie tylko patrol sprawdzający przestrzeganie przepisów prawa. To przede wszystkim udzielanie pomocy tym, którzy jej potrzebują. Patrolując ulice powiatu, funkcjonariusze nigdy nie wiedzą, co przyniesie im dzień oraz z jakimi sytuacjami będą musieli się zmierzyć. Muszą być czujni i zwracać uwagę na rzeczy, których inni często nie dostrzegają.
Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie patrolując miasto, na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, który szedł chodnikiem i sprawiał wrażenie, że za chwilę straci równowagę. Kiedy policjanci zapytali, czy mogą jakoś pomóc, mężczyzna odmówił. Funkcjonariusze jednak widząc, że jest blady i źle wygląda, zainteresowali się nim i nie zostawili samego. Zaparkowali radiowóz i kiedy z niego wychodzili, lubinianin przewrócił się na chodnik. Stracił przytomność, a gdy po chwili się ocknął trudno było z nim nawiązać kontakt. Mundurowi natychmiast udzielili pomocy 46-latkowi, ułożyli w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Powiadomili również żonę mężczyzny. Cały czas monitorowali jego stan, aż do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Szybka i zdecydowana reakcja policjantów była kluczowa dla powodzenia akcji ratunkowej i stanu zdrowia poszkodowanego.
Po wyjściu ze szpitala, 46-latek postanowił podziękować funkcjonariuszom i na ręce Pani Komendant mł. insp. dr Joanny Cichli wpłynęły słowa uznania i wdzięczności za postawę mundurowych.
To kolejna sytuacja, która pokazuje, że „pomagać i chronić” to dewiza, którą kierują się policjanci w codziennej służbie. Czasem nawet niewielkie wsparcie, może uratować ludzkie życie.
(KWP we Wrocławiu / mw)