Okradali kierowców podczas przerw w podróży
Śląscy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku dwóch obywateli Gruzji. Mężczyźni wpadli chwilę po tym, jak na parkingu przy MOP-ie włamali się do samochodu, którego kierowca zatrzymał się, by zrobić przerwę w podróży. Okazuje się, że podobnych kradzieży mają już na swoim koncie więcej. 40-latkowi i jego o 3 lata starszemu wspólnikowi grozi nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego z katowickiej komendy wojewódzkiej wpadli na trop mężczyzn, którzy okradali kierowców podczas przerw w podróży. Na parkingu jednego z częstochowskich Miejsc Obsługi Podróżnych kryminalni zauważyli siedzących w hondzie civic dwóch, podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Chwilę później obok ich auta zaparkował passat, którego kierowca zjechał z autostrady na przerwę w podróży. Mężczyzna wyszedł z auta i skorzystał z pilota, by zamknąć drzwi. Kiedy wszedł do toalety, z zaparkowanej obok hondy civic wysiadł mężczyzna, który otworzył drzwi volkswagena i zaczął plądrować środek. Zarówno on, jak i czekający w hondzie wspólnik zostali zatrzymani. W ich samochodzie kryminalni znaleźli urządzenie blokujące sygnał wysyłany z kluczyków do zamknięcia drzwi. Mężczyźni skorzystali z niego, kiedy kierowca volkswagena wychodził ze swojego auta. Zatrzymani to obywatele Gruzji w wieku 40 i 43 lat.
Okazało się, że nie była to ich pierwsza kradzież. Policjanci z różnych jednostek w kraju pracują nad powiązaniem udziału zatrzymanych w innych zdarzeniach, w których sprawcy działali w identyczny sposób – wybierali parkingi przy MOP-ach i korzystając z urządzenia do zagłuszania sygnałów, okradali samochody kierowców, którzy zjeżdżali z trasy na przerwę. Sprawę zatrzymanych na gorącym uczynku Gruzinów prowadzi Komisariat Policji w Poczesnej.
Przy jednym z zatrzymanych policjanci znaleźli marihuanę. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Prokurator objął ich policyjnym dozorem i zakazał opuszczania kraju. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
Pamiętajmy, by po wyjściu z auta zawsze upewnić się, że je zamknęliśmy. Najlepiej po prostu pociągnąć za klamkę. W ten sposób możemy ustrzec się przed tego typu kradzieżą. Do analogicznych zdarzeń może dochodzić także na terenie dużych parkingów przy marketach, miejscach pracy czy w centrach miast.
(KWP w Katowicach / kp)