Policjanci zatrzymali nietrzeźwego sprawce kolizji, który uciekł z miejsca zdarzenia
Data publikacji 20.06.2008
Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi 33-letniemu mieszkańcowi Wrocławia, który jest podejrzany o spowodowanie kolizji drogowej, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej policjantom. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy po tym jak uciekł z miejsca zdarzenia.
Oficer dyżurny komendy miejskiej we Wrocławiu powiadomiony o kolizji, natychmiast przekazał informację i dane dotyczące poszukiwanego pojazdu do wszystkich patroli w mieście. W pewnym momencie na skrzyżowaniu ulic Na Ostatnim Groszu i Bystrzycka jeden z patroli zauważył i zatrzymał poszukiwane auto. Jak się okazało w pojeździe znajdował się 33-letni mężczyzna, który po wyjściu z samochodu zataczał się, miał problemy z utrzymaniem równowagi, czuć było od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Gdy mężczyzna dowiedział się o wyniku usiłował się ratować. Zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 300 zł, w zamian za odstąpienie od podjętych czynności przez funkcjonariuszy. Policjanci o próbie wręczenia łapówki niezwłocznie powiadomili oficera dyżurnego. Nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w izbie wytrzeźwień.
Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również za usiłowanie przekupienia policjantów za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.