Pijany awanturował się w domu
Data publikacji 21.06.2008
W nocy policjanci interweniowali podczas awantury domowej. Obezwładnienie rozjuszonego, pijanego mężczyzny nie było łatwe. Funkcjonariusze musieli użyć gazu. Ofiarą 50-letniego mężczyzny była żona, która trafiła do szpitala, oraz dwoje dzieci, którymi zajęła się dalsza rodzina.
Policjanci poszli na górę, ale nikt nie otworzył im drzwi. W tej sytuacji wezwali na pomoc strażaków, a następnie wyważono drzwi. W środku był rozjuszony, potężny mężczyzna, który od razu ruszył na interweniujących policjantów. Funkcjonariusze dla własnego bezpieczeństwa musieli użyć gazu. Obezwładnionego mężczyznę skuli w kajdanki i przywieźli do komendy. Dziećmi zajęła się dalsza rodzina.
Na miejscu 50-latka zbadano alkotestem. Okazało się, że miał on ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Został odwieziony do policyjnej izby zatrzymań.
W szpitalu okazało się, że jego żona, oprócz siniaków i guzów, ma również złamaną prawą rękę. W tej rodzinie od dawna działo się źle, wcześniej mężczyzna też znęcał się nad bliskimi, ale pierwszy raz posunął się aż tak daleko. Będzie miał postawione zarzuty.