Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szybka reakcja dzielnicowych ze Żmigrodu zapobiegła tragedii

Data publikacji 10.05.2023

Zdenerwowana kobieta zadzwoniła na numer kontaktowy Komisariatu Policji w Żmigrodzie z informacją, że życie jej syna może być zagrożone. 38-latek, wymagający opieki w związku z chorobą, z którą się zmaga, wysiadł niepostrzeżenie z pociągu na jednej ze stacji. Sytuacja była poważna, dlatego dzielnicowi sierż. szt. Katarzyna Brożyna i sierż. Robert Pacholik natychmiast ruszyli do działań. Funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę w samą porę, gdy ten szedł wzdłuż torowiska w kierunku nadjeżdżającego pociągu. Mundurowi zachowali „zimną krew” i w ostatniej chwili ściągnęli 38-latka z torów, zapobiegając tym samym tragedii.

Takich sytuacji, w których konieczne są błyskawiczne działania, policjanci w swojej służbie mają wiele. Każda informacja o zagrożeniu ludzkiego życia wymaga natychmiastowej i skutecznej reakcji mundurowych.

Do jednego z takich zdarzeń doszło w miniony weekend. Przed godziną 21.00 na numer kontaktowy Komisariatu Policji w Żmigrodzie zadzwoniła zdenerwowana starsza kobieta. Poinformowała ona policjantów, że podróżowała pociągiem relacji Olsztyn - Wrocław wraz z 38-letnim synem, który wymaga stałej opieki. W trakcie postoju na stacji kolejowej w Żmigrodzie mężczyzna wykorzystał chwilową nieuwagę matki i opuścił pociąg, po czym udał się w nieznanym kierunku.

Po otrzymaniu tej informacji dyżurny trzebnickiej komendy powiatowej zadysponował do działań dzielnicowych, którzy natychmiast ruszyli na miejsce zdarzenia. Liczyła się tu każda minuta, bo życie i zdrowie 38-latka mogło być zagrożone. Sierż. szt. Katarzyna Brożyna i sierż. Robert Pacholik sprawdzili żmigrodzką stację kolejową. Tam rozmawiali między innymi z podróżnymi, którzy widzieli osobę idącą torowiskiem w stronę Rawicza. Policjanci pieszo ruszyli w tym samym kierunku. W pewnym momencie zauważyli na torach poszukiwanego przez nich mężczyznę, który nie reagował na ich wołanie ani na fakt, że w jego kierunku zbliżał się pociąg! Na szczęście mundurowi zachowali „zimną krew”, w ostatnim momencie dobiegli do niego i zabrali go z torów, nie dopuszczając tym samym do potrącenia.

Policjanci do czasu przyjazdu zespołu pogotowia ratunkowego zaopiekowali się mężczyzną. Mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego nie wymagał hospitalizacji.

Dzięki doskonałej współpracy z Komendą Powiatową Policji w Dzierżoniowie, 38-latek został przekazany pod opiekę rodziny. Może on mówić o prawdziwym szczęściu, ponieważ życie zawdzięcza determinacji i szybkiemu działaniu żmigrodzkich policjantów. Kolejny raz skuteczność funkcjonariuszy została wystawiona na próbę, której finał okazał się szczęśliwy.

(KWP we Wrocławiu / mw)

Powrót na górę strony