Bydgoscy policjanci zabezpieczyli „podróbki” o wartości blisko 700 tysięcy złotych
Ponad 1100 sztuk podrobionej odzieży, butów, galanterii i biżuterii zabezpieczyli policjanci z bydgoskiej komendy zwalczający przestępczość gospodarczą. „Podróbki” znanych marek oferowały do sprzedaży w sklepach stacjonarnych, a jedna z nich również podczas transmisji online, dwie mieszkanki Bydgoszczy. Trwa postępowanie w sprawie naruszenia prawa własności przemysłowej. Straty pokrzywdzonych podmiotów sięgają niemal 700 tysięcy złotych.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy ustalili, że dwie kobiety w wieku 63 oraz 41 lat prowadzą butiki z podrobioną odzieżą, butami, galanterią i biżuterią. Na dodatek starsza z nich organizuje w mediach społecznościowych sprzedażowe transmisje online wprowadzając do obiegu przedmioty z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm.
By to sprawdzić, pojechali do wspomnianych sklepów na bydgoskich Bartodziejach. Na potwierdzenie swoich podejrzeń nie musieli długo czekać. Przeprowadzone przeszukanie butików zobrazowało skalę nielegalnego procederu.
Jak się okazało, kobiety działając osobno, oferowały w prowadzonych przez siebie sklepach towar opatrzony podrobionymi znakami towarowymi znanych marek. Łącznie policjanci zabezpieczyli 1111 sztuk nielegalnego towaru. Straty na szkodę pokrzywdzonych firm zostały wstępnie oszacowane na kwotę 682 tysięcy złotych. Wszystkie ujawnione przedmioty zostały przez policjantów zabezpieczone.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci przedstawili podejrzanym kobietom zarzuty na podstawie ustawy prawo własności przemysłowej dotyczące wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Za przestępstwo sprzedaży „podróbek” grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a w przypadku, gdy jest to stałe źródło dochodu nawet 5 lat więzienia.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci sprawdzają, jaki był udział innych osób w tym nielegalnym procederze. Zatem katalog osób zatrzymanych i zarzutów może się zmienić.
(KWP w Bydgoszczy / kp)