Wężykiem na rowerze, radiowozem prosto do aresztu
Data publikacji 23.06.2008
Koneccy mundurowi zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę, który, za uniknięcie kłopotów z prawem, chciał wręczyć im łapówkę. Teraz 30-latka czekają jeszcze większe problemy z wymiarem sprawiedliwości - może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Gdy jeden z policjantów zaczął wpisywać do notatnika służbowego dane 30-latka, ten, między kartki notesu, włożył mu 50 złotych. Stróże prawa natychmiast zatrzymali rowerzystę i już radiowozem przewieźli go do aresztu. Jak tylko wytrzeźwieje, dowie się, jakie czekają go kłopoty z prawem. Może mu grozić nawet do 10 lat więzienia.