Oświadczenie w sprawie publikacji na portalu Onet
W związku z opublikowanym artykułem na portalu Onet pt: „Nietykalni. Co ukrywa Komenda Główna” na wstępie należy podkreślić, że w opisywanej sprawie dotyczącej rzekomych, niewłaściwych zachowań jednego z naczelników wydziału w Biurze Kontroli KGP prowadzone jest postępowanie przez niezależną od struktur Policji Prokuraturę. Wszystkie zgromadzone przez Komisję Antykonfliktową materiały zostały przekazane przez Komendanta Głównego Policji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ponadto z polecenia Komendanta Głównego Policji zostały wszczęte czynności wyjaśniające określone w rozdziale 10 ustawy o Policji, których głównym celem jest zbadanie, czy doszło do przewinienia dyscyplinarnego, co przeczy tezie o „uniewinnieniu naczelnika przez Komendanta Głównego Policji”.
Komendant Główny Policji nikogo w opisywanej w artykule sprawie „nie chroni” jak też nikomu nie odbiera prawa do obrony oraz przeprowadzenia obiektywnego postępowania w myśl zasady domniemania niewinności. W prowadzonym postępowaniu przez Komisję Antykonfliktową nie dano możliwości swobodnego wypowiedzenia się naczelnikowi wskazanemu w artykule jak i jego bezpośrednim przełożonym, co było głównym powodem niezaakceptowania sprawozdania Komisji. To właśnie przełożony dyscyplinarny stoi na straży zachowania najwyższych standardów i ostatecznie ocenia prace Komisji.
Prokurator w toku prowadzonego postępowania ma możliwości procesowe weryfikacji stawianych zarzutów i na podstawie zgromadzonego materiału podejmie decyzje merytoryczne. Publikowane artykuły czy wręcz tworzoną „nagonkę medialną” na polską Policję należy uznać za próbę wpłynięcia na przebieg postępowania i nieuzasadniony atak podważający zaufanie do Policji. Czytelnikom należy wyjaśnić, że z uwagi na tajemnicę śledztwa nie ma możliwości prawnych przekazania przez Policję dotychczasowych ustaleń i ostatecznego stanowiska w sprawie. Należy zatem cierpliwie poczekać do zakończenia postępowania przez Prokuraturę.
Biuro Kontroli KGP jest komórką organizacyjną, która podlega wyjątkowym rygorom w zakresie zapewnienia najwyższych standardów wykonywanych zadań, co wynika zarówno z Ustawy o Policji jak i innych aktów prawnych określających zasady i sposób przeprowadzanych czynności kontrolnych. Biuro Kontroli KGP od lat realizuje czynności kontrolne w sposób profesjonalny i obiektywny, a ich działania i efekty są publikowane w ogólnie dostępnych źródłach. Do ewentualnego nakładania klauzuli niejawności obligują konkretne przepisy, najczęściej ustawy o ochronie informacji niejawnych. Za naruszenie tajemnic i ustawy o ochronie informacji niejawnych każdemu funkcjonariuszowi niezależnie od odpowiedzialności dyscyplinarnej grozi odpowiedzialność karna. Ponadto czynności te, również z nadaną klauzulą niejawności w niemal każdym przypadku podlegają dodatkowej ocenie niezależnych instytucji m.in. Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji czy Rzecznika Praw Obywatelskich. Niejednokrotnie o konkretne materiały z wykonanych czynności przez Biuro Kontroli KGP zwracali się również parlamentarzyści, którzy posiadają dostęp do informacji niejawnych, a więc podniesiony w artykule zarzut o ukrywaniu w ten sposób określonych faktów jest absurdalny.
Na marginesie należy zaznaczyć, że opublikowanemu artykułowi towarzyszy z góry przyjęta teza. Świadczy o tym chociażby przedstawienie w obszernym tekście wypowiedzi tylko anonimowych informatorów. Tymczasem oficjalne zapytanie dotyczące poruszanych wątków wpłynęło zaledwie na kilkanaście godzin przed publikacją, a Prawo prasowe jednoznacznie przecież określa termin do 14 dni na udzielenie odpowiedzi. Autor mógłby wówczas dowiedzieć się, która jednostka Prokuratury prowadzi postępowanie i starać się uzyskać więcej informacji, jak chociażby wskazane w niniejszym oświadczeniu. Wobec powyższego zachodzą bardzo poważne zastrzeżenia co do zachowania zasad bezstronności, obiektywizmu i rzetelności przez Autora.