Twierdzili, że kierowca – widmo prowadził ich auto
Data publikacji 24.06.2008
Zaniepokojony mieszkaniec Mrągowa powiadomił Policję o jadącym zygzakiem osobowym audi. Policjanci zauważyli podejrzany samochód przed sklepem w Wyszemborku. Zarówno jego właściciel, jak i pasażer, którzy okazali się braćmi twierdzili, że autem kierował nieznany mężczyzna. Kierowca widmo miał ich uchronić od odpowiedzialności karnej za jazdę samochodem po pijanemu. Nic z tego. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
Obaj mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. Dzisiaj Zbigniew Ł. usłyszał zarzuty. Za kierowanie samochodem na podwójnym gazie grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.