Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani sprawcy brutalnego rozboju

Data publikacji 24.06.2008

Bili kopali, grozili. Chcieli pieniędzy i telefonów. Jutro usłyszą zarzuty. Teraz dwaj sprawcy rozboju, którzy wczoraj brutalnie pobili dwóch szesnastolatków trzeźwieją w policyjnym areszcie w Płocku.

Późnym wieczorem do siedzących na ławce w parku młody ludzi podeszli dwaj pijani mężczyźni. Zaczęli bić nastolatków, gdyż jak stwierdzili, ci się z nich wyśmiewali. Mężczyźni zażądali od szesnastolatków pieniędzy. Przestraszeni chłopcy dali im kilka złotych. Wtedy kazali im oddać telefony. Kiedy jeden z chłopców chciał oddać swoją komórkę, napastnicy stwierdzili, że ten model jest... za stary. Zanim sprawcy rozboju odeszli, zagrozili, że pobiją swoje ofiary, jeśli odważą się pójść na Policję. Jednemu z 16-latków, krew z rozciętej wargi plamiła twarz i ubranie, więc kolega poszedł do sklepu po wodę, żeby mógł się obmyć. Wtedy sprawcy wrócili. I znów zaczęli bić. Byli przekonani, że drugi 16-latek odszedł, by wezwać Policję, mścił się. Kiedy usłyszeli, że kolega tylko kupuje wodę, poczuli się oszukani. Bo przecież ofiary mówiły, że nie mają więcej pieniędzy. Kazali sobie oddać portfel, zabrali z niego 20 zł i szkolną legitymację. Jak mówił, żeby mieć namiary na swoją ofiarę. I odeszli.

O zajściu powiadomił dyżurnego ojciec jednego z poszkodowanych. Patrol natychmiast wyruszył w rejon starego miasta i na podstawie opisu sprawców zatrzymał dwóch mężczyzn. Jeden to 17-letni płocczanin, drugi ma 30 lat. Zostali rozpoznani przez pokrzywdzonych i dowiezieni do komendy. Badania alkotestem dały wyniki: 2,4 i prawie 0,7 promila. Trafili do policyjnej izby zatrzymań. Zapewne jutro, jak już wytrzeźwieją, obaj zostaną przesłuchani przez prokuratora, który podejmie dalsze decyzje. Jeśli usłyszą zarzut rozboju, grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony