„Pomagamy i chronimy” - raciborska drogówka pilotowała samochód do szpitala
Wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej to bardzo nierozsądne i niebezpieczne zachowanie na drodze. Wczoraj radiowóz policjantów z raciborskiej drogówki został jednak w ten sposób wyprzedzony przez kierującego audi. Jak się okazało, kierowca wiózł do szpitala mężczyznę z bardzo silnym bólem ręki. Aby szybko i bezpiecznie dotrzeć do placówki medycznej, mundurowi przepilotowali pojazd.
Pomiary prędkości, obsługa zdarzeń drogowych czy profilaktyczne działania na drodze, to tylko kilka zadań policjantów ruchu drogowego, którzy każdego dnia dbają o bezpieczeństwo na drogach. Wczoraj około godziny 11.30 na mundurowych z drogówki czekało bardzo nietypowe zadanie. Na ulicy Cegielnianej policyjny radiowóz został wyprzedzony na podwójnej linii ciągłej przez kierującego audi. Gdy stróże prawa zatrzymali samochód do kontroli, 29-letni kierowca szybko wytłumaczył policjantom, dlaczego popełnił to wykroczenie. Okazało się, że na miejscu pasażera wiózł swojego ojca, który miał silny ból ręki, powstały w wyniku oparzenia z widoczną opuchlizną i obrzękiem. Policjanci podjęli decyzję, by szybko pomóc kierowcy, a przede wszystkim cierpiącemu pasażerowi, w dotarciu do szpitala. Mundurowi włączyli w radiowozie sygnały błyskowe i dźwiękowe, a następnie pilotowali pojazd w drodze do raciborskiego szpitala. Dzięki temu już po kilku minutach poszkodowany mężczyzna trafił bezpiecznie w ręce lekarzy.
(KWP w Katowicach / kp)