Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Napadli na stację i włamywali się do obiektów

Data publikacji 25.06.2008

Kryminalni z Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymali czterech mężczyzn, którzy od kwietnia do czerwca tego roku dopuścili się co najmniej 5 włamań do różnych obiektów handlowych na terenie miasta. Dwóch spośród nich w maju tego roku napadło na stację benzynową w Górznie. Całej czwórce grozi do 12 lat więzienia.

Na początku maja tego roku, w nocy, zamaskowany sprawca wbiegł na stację benzynową w Górznie, sterroryzował jej obsługę i skradł kilka tysięcy złotych. Policjanci, którzy natychmiast przyjechali na miejsce krok po kroku zbierali informacje, które miały dostarczyć wiedzy na temat sprawców jak i dokładnego przebiegu tego zdarzenia.
 
Śledczy nie ukrywali, że wykrycie sprawy będzie trudne. Sprawca był zamaskowany, wszystko działo się pod osłoną nocy i trwało kilka minut. Pomimo tych wszystkich przeciwności już pod koniec miesiąca policjanci zajmujący się sprawą mieli już pewne ustalenia. Kolejne tygodnie to analizowanie dowodów. Jak się okazało wytypowani przez śledczych sprawcy nie tylko napadli na stację paliw, ale również mieli na swoim koncie włamania do kiosków, hurtowni i sklepów.

Wczoraj wcześnie rano policjanci weszli do kilku mieszkań na terenie powiatu ostrowskiego, gdzie zatrzymali trzech sprawców. Dzisiaj do pełnej listy zatrzymanych dołączył jeszcze jeden. Mają od 19 do 21 lat i wcześniej nie byli notowani w policyjnych kartotekach. Podczas przeszukań policjanci zabezpieczyli w domach bandytów pieniądze w wysokości około 35 tysięcy złotych, pistolet startowy którego użyli do napadu na stację paliw, papierosy oraz urządzenia lakiernicze.

Analiza policyjna prowadzonych śledztw i dochodzeń wykazała, że cała czwórka "występując" w różnych konfiguracjach włamywała się od kwietnia do czerwca do co najmniej pięciu różnych obiektów handlowych na terenie miasta, z których kradli między innymi pieniądze, pistolety lakiernicze, papierosy.

Spektakularnej kradzieży zatrzymani włamywacze dokonali zaledwie trzy dni temu, kiedy to z pomieszczeń hurtowni napojów skradli 40 tysięcy złotych.

Teraz o dalszym losie zatrzymanych zadecyduje prokurator i sąd. Zarzucane im czyny są zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony