Mołek wpadł w ręce Policji
Data publikacji 25.06.2008
Wrocławscy policjanci ustalili, że zatrzymany wczoraj po pościgu mężczyzna to poszukiwany członek grupy mokotowskiej z tzw. gangu "obcinaczy palców". Po zatrzymaniu podawał inne dane. Jednak po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że jest to mężczyzna o pseudonimie "Mołek". Gangster uciekał skradzionym samochodem. Dopiero strzały ostrzegawcze spowodowały, że poddał się policjantom.
O całym zdarzeniu funkcjonariusze natychmiast poinformowali oficera dyżurnego. Kierowca uciekał w kierunku Wałbrzycha. W miejscowości Tyniec Mały skręcił z głównej drogi, a następnie zatrzymał samochód i zaczął uciekać pieszo polami. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna nie reagował na wezwania do zatrzymania. Dopiero oddane przez funkcjonariusza strzały ostrzegawcze spowodowały, że poddał się policjantom.
Po zatrzymaniu mężczyzna podawał fałszywe dane osobowe. Jednak funkcjonariusze z dokładnie sprawdzili tożsamość mężczyzny. Wtedy okazało się, że zatrzymany to poszukiwany kilkoma listami gończymi 28-letni mężczyzna, członek grupy mokotowskiej o pseudonimie "Mołek".
W trakcie przeszukania pojazdu policjanci znaleźli: kominiarki i portfel z dokumentami. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że samochód i znalezione dokumenty zostały skradzione z terenu województwa łódzkiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.