Policjant po służbie wspólnie z innym kierowcą zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie
Policjant z Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku będąc po służbie, wspólnie z innym mężczyzną zatrzymał nietrzeźwego kierowcę forda. Mężczyzna jechał pod prąd, całą szerokością jezdni, hamował, ruszał, nie panował nad pojazdem. Policjant razem ze świadkiem jechali za nim, w pewnym momencie policjant wykorzystał odpowiedni moment i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę i odebrał mu kluczyki od auta. Na miejsce przyjechali policjanci z drogówki, którzy sprawdzili trzeźwość 36-letniego mieszkańca Pruszcza Gdańskiego. Alkomat pokazał blisko 2,5 promila w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Za kierowanie pod wpływem alkoholu grożą dwa lata pozbawienia wolności.
W niedzielę, 6 sierpnia 2023 roku około godziny 20.00 policjant z Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku jadąc ulicą Kartuską Północną w Gdańsku, zauważył kierowcę forda, który jechał bardzo wolno, całą szerokością jezdni z włączonymi w pojeździe światłami awaryjnymi. Kierowca zatrzymywał się, potem nagle ruszał. Policjant był przekonany o tym, że kierowca jadący przed nim jest nietrzeźwy, dlatego podjął decyzję o zatrzymaniu jego pojazdu i uniemożliwieniu mu dalszej jazdy.
W pewnym momencie za autem policjanta zrównał się inny kierowca, który zaczął gestykulować w jego stronę. Policjant otworzył okno i zaczął rozmawiać z młodym mężczyzną. Okazało się, że on również ma podejrzenie, że kierowca forda jest pijany. Powiedział też policjantowi, że zgłosił już tę sytuację na numer alarmowy 112. Funkcjonariusz ruszył za fordem, a za nim świadek i razem uniemożliwili kierowcy forda dalszą jazdę. Policjant podszedł do kierowcy i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
Wezwani na miejsce policjanci drogówki, sprawdzili trzeźwość 36-latka. Mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, nie miał ponadto uprawnień do kierowania. 36-latek trafił do policyjnej celi, a auto zostało odholowane przez policjantów na policyjny parking.
Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grożą dwa lata pozbawienia wolności. Bez wątpliwości wzorowa współpraca pomiędzy policjantem, a świadkiem przestępstwa być może zapobiegła tragedii na drodze, którą mógłby spowodować pijany kierowca. To kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób został wyeliminowany z ruchu drogowego nietrzeźwy kierowca.
(KWP w Gdańsku / sc)