Sześciu mazowieckich funkcjonariuszy zostało odznaczonych medalami im. podkom. Policji Andrzeja Struja
Medal im. podkomisarza Andrzeja Struja mogą otrzymać policjanci, którzy podjęli się poza służbą ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia albo w czasie służby podjęli się ratowania życia ludzkiego ze szczególnym narażeniem własnego życia lub zdrowia. Funkcjonariusze otrzymują również nagrodę finansową. Medal jest nadawany na wniosek Komendanta Głównego Policji albo z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wyróżnienie może być przyznawane także pośmiertnie.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński wręczył Medale im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja funkcjonariuszom z całego kraju, którzy bez wahania, nieśli pomoc innym. Wśród odznaczonych było 6 funkcjonariuszy z Mazowsza, którzy ryzykując własnym życiem uratowali ludzi z pożarów oraz tonącego z rzeki.
Sierż. szt. Sebastian Kuta KMP Ostrołęka
Pełniąc służbę patrolową w patrolu dwuosobowym na terenie Ostrołęki, został skierowany w rejon mostu „kolejowego” na rzece Narew w Ostrołęce, gdzie według zgłoszenia świadka, do rzeki w nieznanych okolicznościach wpadł mężczyzna i wzywał pomocy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, policjanci zlokalizowali mężczyznę unoszącego się na wodzie, który nie wykonywał żadnych ruchów i dryfował z nurtem rzeki. Pomimo niskiej temperatury wody i mroku, sierż. szt. Sebastian Kuta bez chwili zawahania wszedł do rzeki, podjął próbę wyciągnięcia mężczyzny z wody. Walcząc z żywiołem podejmował wszelkie starania, by dotrzeć do poszkodowanego. Jednak towarzyszące temu zdarzeniu okoliczności: znaczna odległość poszkodowanego od linii brzegowej rzeki, niska temperatura wody oraz silny nurt rzeki spowodowały, że wyciągnięcie mężczyzny na brzeg okazało się niemożliwe. Sierż. szt. Sebastian Kuta wrócił na brzeg i wspólnie z drugim policjantem kontrolował położenie poszkodowanego w wodzie aż do wsi Dzbenin. Dzięki temu mógł niezwłocznie przekazać informacje o jego położeniu, skierowanym na miejsce funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej, którzy niezwłocznie, wykorzystując do tego łódź, wyciągnęli mężczyznę z rzeki. Bez względu na warunki atmosferyczne, temperaturę wody w granicach 8°C i temperaturę powietrza wynoszącą ok. 2°C, silny nurt rzeki podjął próbę ratowania życia ludzkiego, narażając swoje własne życie i zdrowie.
St. Sierż. Damian Bieniek PP w Krasnem
Mł. asp. Kamil Gadomski PP w Krasnem
Do Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu wpłynęła informacja, iż w miejscowości Milewo-Rączki w zadymionym domu znajduje się kobieta, z którą jest utrudniony kontakt. W domu słychać było alarm, który według zgłaszającej pochodził z czujnika czadu. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu skierował natychmiast do miejsca zgłoszenia patrol zmotoryzowany z Posterunku Policji w Krasnem. Przybyli na miejsce funkcjonariusze, mł. asp. Kamil Gadomski oraz st. sierż. Damian Bieniek, znaleźli się na miejscu jako pierwsi. Z zachowaniem szczególnych środków ostrożności funkcjonariusze otworzyli drzwi domu, w którym unosił się dym. Mając na uwadze, iż w domu znajduje się kobieta, weszli do jego wnętrza. Poruszanie się po budynku utrudniał policjantom dym oraz brak tlenu. W pokoju na kanapie, policjanci zauważyli nieprzytomną kobietę, którą szybko wynieśli na zewnątrz. Następnie policjanci udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy przedmedycznej. Kobieta miała objawy zatrucia. Przy poszkodowanej pozostał st. sierż. Damian Bieniek, który monitorował jej czynności życiowe do chwili przybycia pogotowia ratunkowego. Mł. asp. Kamil Gadomski udał się do domu, w celu sprawdzenia czy nie przebywają tam inne osoby. Po około 10 minutach na miejsce zdarzenia przybyły inne służby ratunkowe, w tym pogotowie ratunkowe i jednostka Państwowej Straży Pożarnej.
St. post. Tobiasz Hiszpański KMP w Płocku
Pełniąc służbę w patrolu dwuosobowym otrzymał zgłoszenie podjęcia interwencji na ul. Medycznej 19 w Płocku, gdzie według zgłoszenia miał palić się budynek Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Policjanci przybyli na miejsce jako pierwsi i szybko podjęli działania ratownicze. Z personelem oddziału ustalili liczbę osób hospitalizowanych i przystąpili do ewakuacji chorych, którzy przebywali w pojedynczych salach. Jednego z chorych ewakuowali wraz z łóżkiem, po uprzednim wyważeniu futryny drzwi. Personel oddziału zorientował się w pewnym momencie, że spośród ewakuowanych z oddziału brakuje jednej osoby, wówczas funkcjonariusze, pomimo ogromnego zadymienia i znacznie utrudnionej widoczności przystąpili do przeszukiwania pomieszczeń. Wówczas policjanci, po siłowym otwarciu drzwi, z pomieszczenia sanitariatu wynieśli pacjenta. Po zakończonej ewakuacji przebywających na oddziale osób przystąpili do ewakuacji wyposażenia znajdującego się w placówce.
Sierż. szt. Ewa Gadomska KPP w Płońsku
Sierż. Daniel Kawiecki PP w Nowym Mieście
Policjanci z posterunku w Nowym Mieście (pow. płoński) wracając po służbie do domu zauważyli w Ojrzeniu (pow. ciechanowski) palące się sadze w kominie jednego z budynków. Podjęli natychmiastowe działania i wyprowadzili ze środka przebywające tam osoby. Tuż po tym, zaczęła palić się konstrukcja i dach budynku.
Andrzej Struj zginął od ciosów nożem po tym, jak 10 lutego 2010 roku, podczas urlopu interweniował wobec chuliganów, którzy niszczyli tramwaj. Policjant służył w formacji od 15 lat. Pracował w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym Komendy Stołecznej Policji. Pośmiertnie został awansowany na stopień podkomisarza Policji, odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Zasługi za Dzielność oraz przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Złotą Odznaką „Zasłużony Policjant”.
(KWP zs. w Radomiu / kc)