Policyjny pilotaż do szpitala w trosce o zdrowie 13-latki
Policjanci z Komisariatu Policji w Gaszowicach udowodnili, że wiedzą, jak zachować się w sytuacji wymagającej szybkiej i zdecydowanej reakcji. Pospieszyli z pomocą rodzicom, których 13-letnia córka dostała drgawek i trudności z oddychaniem. Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ dziewczynka choruje na autoimmunologiczne zapalenie mózgu. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych dziecko trafiło na czas do szpitala, gdzie udzielono jej fachowej pomocy.
Do zdarzenia doszło w Jejkowicach na ulicy Głównej. Policjanci z Komisariatu Policji w Gaszowicach zostali wezwani na interwencję w związku z motorowerzystą, który po przewróceniu się na jezdnię, miał dostać ataku padaczki. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce okazało się, że mężczyzna jest komunikatywny i nie doznał żadnych obrażeń. W międzyczasie do policjantów podbiegł kierowca auta informując, że jego córka dostała drgawek i ma trudności z oddychaniem. Mieszkaniec powiatu cieszyńskiego dodał, że obawia się o życie i zdrowie córki, ponieważ choruje ona na autoimmunologiczne zapalenie mózgu.
Na miejsce zdarzenia drogowego przyjechali policjanci z rybnickiej drogówki, którzy zajęli się kierowcą jednośladu. Z kolei mundurowi z Gaszowic wiedząc, że takich sytuacjach liczy się każda chwila, przekazali informację dyżurnemu jednostki, który w związku ze stanem zagrożenia życia i zdrowia dziewczynki podjął decyzję, aby policjanci natychmiast włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i rozpoczęli pilotaż do szpitala. Po przyjeździe na miejsce, sierżanci sztabowi Maciej Baranowicz i Rafał Mojżesz wzięli dziewczynkę na ręce i szybko zanieśli do izby przyjęć pod fachową opiekę lekarzy.
„Pomagamy i chronimy” - to hasło towarzyszy nam w codziennej służbie, dbając o życie i zdrowie mieszkańców.
Nieraz jako społeczeństwo pokazujemy, że potrafimy się zjednoczyć i wspierać w trudnych momentach. Pokazujemy, że „jak się czegoś nie da, to tym bardziej się da”. Na takie wsparcie liczy Natalia - córka policjanta, której leczenie jest kosztowne, ale skuteczne. Jak się później okazało, to właśnie ją pilotowali do szpitala gaszowiccy mundurowi. Dzięki Waszej pomocy Natalka będzie mogła liczyć na powrót do normalności i szczęśliwego dzieciństwa, a przede wszystkim na życie bez bólu. Dzięki Wam może to być możliwe, a kilka złotych mniej na koncie na pewno nie zrobi różnicy…
(KWP w Katowicach / kp)